Pewna kobieta ukradła ze sklepu na świnoujskiej promenadzie sukienkę, po tym jak jej luby odmówił jej zakupu. Kobieta tak bardzo chciała mieć modne ubranie, że ukradkiem schowała je do torebki, po czym jak gdyby nigdy nic wyszła ze sklepu. Złodziejkę nagrał sklepowy monitoring. Na pomoc wezwano policję. Kobietę po krótkim pościgu zatrzymano kilka ulic dalej. Teraz odpowie za sklepową kradzież. Pani chowając sukienkę wykazała się sporym profesjonalizmem w złodziejskim fachu. Policjantom tłumaczyła, że nie wie jak sukienka znalazła się w jej torebce, jednak ostatecznie przyznała się do czynu.