Kobieta spacerująca po promenadzie, nagle osunęła się na chodnik. Wszyscy myśleli, że zwyczajnie zemdlała. Jednak zatrzymał się jej oddech, a od śmierci dzieliły ją minuty. Dzięki Bogu karetka pogotowia ratunkowego szybko dotarła na miejsce. Ratownicy rozpoczęli sztuczne oddychanie. Akcja trwała kilkadziesiąt minut.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem na promenadzie w Świnoujściu. Na miejsce wysłano specjalistyczną karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni od razu zabrali się za ratowanie życia.
– Karetka wjechała na promenadę, a ratownicy wzięli kobietę do środka. Przy ambulansie stała dziewczyna. Strasznie płakała. Wewnątrz najwyraźniej był ktoś dla niej bliski – opowiada świadek zdarzenia. Karetka stała na miejscu dobrych kilkadziesiąt minut. Ludzie zatrzymywali sie i pytali co się stało – dodaje.
Kobiecie po ponad godzinnej akcji ratunkowej przywrócono oddech. Została przewieziona do świnoujskiego szpitala.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
graf temu
31 lipca 2016 na 15:07
Jeżeli to była „S”-ka to z lekarzem szanowna redakcjo.
graf temu
31 lipca 2016 na 15:07
Jeżeli to była „S”-ka to z lekarzem szanowna redakcjo.