Pielęgniarki w szpitalu to bardzo odpowiedzialne osoby. Podobnie jak ich koleżanki w kraju nie są zadowolone z poziomu płac. Mając na względzie duże obciążenie pracą, odpowiedzialność za zdrowie i życie pacjenta poziom wynagrodzeń nie jest dla nich zadawalający. Wyrażają swoje niezadowolenie i oczekiwanie na zmianę wynagrodzeń jednak nie przybiera to formy protestów rzutujących na spadek jakości usług dla naszych pacjentów.
– Szpital Miejski im. Jana Garduły w Świnoujściu sp. z o.o. zatrudnia 94 pielęgniarki i 15 położnych. Na umowę o pracę zatrudnionych jest 77 osób, na umowę zlecenie 4 osoby, a 28 osób świadczy usługi w ramach kontraktu. Pielęgniarki pracują zarówno w oddziałach szpitalnych jak i poradniach specjalistycznych. Do pełnej obsady zabezpieczającej potrzeby szpitala brakuje 5 pielęgniarek – tłumaczy Robert Kaelus z magistratu.
W ramach umów o pracę najniższe wynagrodzenie brutto pielęgniarki (wg listy płac za maj 2016 r.) wyniosło 2.535 zł, najwyższe 4.094 zł. Położne zarabiają od 2.813 zł brutto do 3.625 zł brutto. Na poziom wynagrodzeń wpływ mają nadgodziny, praca w godzinach nocnych i świątecznych. Płaca pielęgniarek oddziałowych waha się w granicach od 4.313 zł brutto do 4.918 zł brutto. Płaca pielęgniarek kontraktowych uzależniona jest od stawek godzinowych i ilości przepracowanych godzin i tak w miesiącu maju 2016 r. najniższe wynagrodzenie wyniosło w tej grupie 760 zł brutto, najwyższe 7.732 zł brutto. Dla pielęgniarek na umowę zlecenie (wg ustalonych stawek godzinowych) najniższe wynagrodzenie w maju 2016 r. wyniosło 502 zł brutto, najwyższe 4.684 zł brutto. Poza wynagrodzeniem pielęgniarki otrzymują jeszcze dodatek w wysokości 400 zł brutto miesięcznie w ramach Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 14.10.2015 r. regulującego wzrost wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej, od miesiąca września 2016 r. dodatek wzrasta do 800 zł brutto miesięcznie.
Dla niektórych pielęgniarek szpital nie jest jedynym miejscem pracy, dla wielu z nich jest to źródło dodatkowe stąd niskie pobory z uwagi na świadczenie usług dorywczo. Wyższe wynagrodzenia kontraktowe i w ramach zleceń to świadczenie usług w rozmiarze ponad 200 godzin pracy i więcej.
Anonim temu
4 sierpnia 2020 na 23:57
Jesli pielegniarka zarobila brutto 7700 to to ja jestem Krolowa Elzbieta.
No cjyba ze pracowala 31 dni ciurkiem. Pozdrawiam Pielegniarka
Natalia temu
9 lipca 2016 na 13:33
Masakra, pielęgniarki powinny więcej zarabiać! 7 700 było brutto i to za godziny pracy nie chce wiedzieć ile ich musiała ich na trzaskać… Odwalają najgorszą robotę a za normalny tryb pracy w szpitalu zarabiają tyle co babki w Polo na kasie… masakra… nie dziwie się, że uciekają za granice.
gość temu
9 lipca 2016 na 11:02
Czyli jak się chce pracować to można zarobić, nawet jako pielęgniarka 7 700 brutto. To tyle co dyrektor w nie jednej firmie. A biorąc tylko najniższą i najwyższą pensję na umowę to średnia 3 300 brutto też nie jest najniższa, bo to prawie 2 najniższe krajowe, a od września z tego co autor artykułu pisze jeszcze 400 zł więcej. W UM chyba tyle nie zarabiają.
marmar temu
9 lipca 2016 na 13:01
Chyba odpowiedzialnosc jest inna w magistracie a w szpitalu .
gość temu
9 lipca 2016 na 13:38
Każdy powinien wykonywać swoją pracę jak najbardziej odpowiedzialnie. Tak można porównywać wiele zawodów np. ratownik na plaży – chyba duża odpowiedzialność – a pensja brutto nie przekracza 2 500.
Pielęgniarka temu
12 lipca 2016 na 16:55
Moja pensja to 2200brutto w poznańskim szpitalu na hematologii nazwany obozem pracy, gościu zapraszam chociaż na jeden dyżur, apewno zmienisz zdanie na temat pielęgniarek i ich pracy.
Anonim temu
4 sierpnia 2020 na 23:56
Jesli pielegniarka zarobila brutto 7700 to to ja jestem Krolowa Elzbieta.
No cjyba ze pracowala 31 dni ciurkiem. Pozdrawiam Pielegniarka