Rumuńscy Cyganie trudnią się w Szwecji żebractwem. Punktem przystankowym na trasie do Skandynawii jest Świnoujście. To stąd płyną promem do kraju docelowego. Często można ich spotkać śpiących na trawniku przy ul. Skandynawskie. Chociaż trudno w to uwierzyć i można ich pomylić z uchodźcami, to jednak są to obywatele kraju członkowskiego UE, którzy tak jak Polacy mogą podróżować bez jakichkolwiek zezwoleń na pobyt czy pracę.
Rumuni często pokonują kilka tysięcy kilometrów stłoczeni w ciasnych busach. Jadą do Szwecji licząc na łatwy zarobek. Przyjeżdżają do Skandynawii jako turyści i obywatele państwa członkowskiego UE, a następnie żyją w namiotach czy samochodach trudniąc się głównie żebractwem.
Wstydliwy problem dostrzega rząd w Bukareszcie. W ostatnim czasie powstały programy pomocowe dla osób żebrzących w Skandynawii. Po powrocie mogą liczyć na programy pomocowe w Rumunii.
?????????????? temu
10 lipca 2016 na 16:48
Dla mnie, to Oni mogą podróżować stłoczenie nawet w szambiarce,
i spać w studzienkach kanalizacyjnych i na wysypisku śmieci przy Przytorze.
Byle tylko, żeby nie zapuszczali się do centrum.
diii temu
9 lipca 2016 na 20:39
rumunie czy cygani to jest problem, jedni i drudzy nie pójdą do pracy tylko żebractwo i złodziejstwo żaden nie pracuje w mieście ale cygani chodzą ubrani jak by zarabiali bóg wie ile , czy maja przyzwolenie na kradzieże itp z jakiej paki jakiś socjal im się należy upośledzeni są czy jak nie pracują legalnie niech legalnie opuszcza kraj a jak czuje się polakiem do do roboty nie zapieprza migiem
lobo temu
9 lipca 2016 na 17:57
za ekspertyzę powinien zapłacić „łysy nurek”