Spotkania prezydenta z przedstawicielami, przede wszystkim środowisk samorządowych, gospodarczych i turystycznych, nie tylko sąsiadującej z nami gminy Heringsdorf, ale również kraju związkowego Mekleburgia Pomorze Przednie, w sprawie inwestycji budowy tunelu, w ostatnim czasie odbyły się kilkukrotnie.
– Nasi niemieccy partnerzy zostali zapoznani z koncepcją budowy tunelu, jego wizualizacją, danymi ekonomicznymi i środowiskowymi. W rozmowach nie spotkaliśmy się z takimi obawami, jakie zostały zaprezentowane w Ostsee Zeitung – tłumaczy Robert Karelus z magistratu. Obecnie, przede wszystkim niemiecka branża turystyczna, kibicuje nam w tym, aby budowa stałego połączenia została jak najszybciej zrealizowana, rozumiejąc , iż dzięki tunelowi wzrośnie ruch turystyczny na wyspie Uznam, zaczną przyjeżdżać niemieccy turyści, którzy w planach mają również zwiedzenie polskich kurortów nadbałtyckich i vice versa – do niemieckich Cesarskich Uzdrowisk dotrze większa liczba turystów z Polski – dodaje.
Jak tłumaczą urzędnicy, to nie przeprawy promowe stanowią aktualnie naturalna zaporę dla polskich ciężarówek, TIR- ów, lecz obowiązujące niemieckie przepisy drogowe, które jeżeli będą nadal obowiązywały po wybudowaniu tunelu ,uniemożliwią przekroczenie granicy samochodom ciężarowym.
qwer temu
28 czerwca 2016 na 07:53
a czy nie warto porozmawiać o opłacie uzdrowiskowej z Niemcami
mieszkaniec temu
28 czerwca 2016 na 07:41
Mam nadzieję, że Niemcy są mądrzy i nie wpuszczą na swój teren ciężarówek ani tysięcy samochodów! To jedyna nadzieja na zatrzymanie tego szaleństwa.
Anka temu
27 czerwca 2016 na 21:15
większej bzdury nie czytałem- do ad słów pan niedorzecznika- Niemcy nie chcą tego syfu bo w przeciwieństwie do Polaków wiedzą, że np. terminal kontenerowy to koniec uzdrowiska