[dropcap]N[/dropcap]ie żyje pies Bolek. Ostatnie chwile swojej starości spędził w domu pełnym miłości i ciepła. Od kilku dni nie pił, nie jadł, przestał samodzielnie wstawać, załatwiał się do pieluchy, przestały również działać środki przeciwbólowe. Pożegnanie z Bokiem nie należało do najłatwiejszych – decyzję o skróceniu cierpienia po konsultacji z weterynarzem podjęli ludzie opiekujący się nim przez ostatnie kilka miesięcy przez 24 godziny na dobę.
Wiele osób było z tym psim staruszkiem związanych. Gdy mieszkał przy przeprawie promowej był regularnie karmiony. Pomagali pracownicy Żeglugi Świnoujskiej i mieszkańcy miasta. Kupowano lekarstwa, a weterynarze przyjeżdżali sprawdzać jego stan. Kilka miesięcy temu zapadła decyzja o przewiezieniu psiaka do fundacji, która opiekuje się psimi staruszkami. W Rytwianach dożył ostatnich chwil.
Bolek jest symbolem prawdziwej psiej miłości do człowieka. Zamieszkał przy przeprawie promowej, po tym jak jego właściciel go porzucił i odpłynął promem. Pies z tęsknoty zamieszkał przy nabrzeżu z którego każdego dnia promy Karsibór przeprawiają się na wyspę Wolin.
Świetny pies , zawsze dostawał ode mnie kanapki…..
Pewnie teraz mieszka na podniebnej przeprawie ale tam ma już dla kogo merdać …
Bolek – byłeś fajnym psiakiem . Moje psiaki Ciebie pozdrawiają i ja też.
becia222 temu
25 czerwca 2016 na 07:50
(*)
Marek temu
25 czerwca 2016 na 00:24
Świetny pies , zawsze dostawał ode mnie kanapki…..
Pewnie teraz mieszka na podniebnej przeprawie ale tam ma już dla kogo merdać …
Bolek – byłeś fajnym psiakiem . Moje psiaki Ciebie pozdrawiają i ja też.
Sławek temu
24 czerwca 2016 na 21:29
Odrażający atak na fundację opiekującą się staruszkiem, przez kilka 'nawiedzonych bab”. Dla odpornych podaje stronę na fb : projekt vendi Czuwa
L. temu
27 czerwca 2016 na 10:35
Znam osobiście dziewczyny, które opiekowały się Bolkiem. Lepiej nie mógł trafić.