Prezydent Janusz Żmurkiewicz znany jest z zamiłowania do sportu. Świetnie jeździ na nartach. Jednak piłka nożna sprawiła mu ostatnio sporo problemów. Z pomocą przyszedł mu młody świnoujścianin, który wyciągnął prezydenta z opresji.
Do zdarzenia doszło podczas sobotniego pikniku rodzinnego i uroczystego otwarcia boiska w prawobrzeżnym Warszowie. Prezydent Janusz Żmurkiewicz miał strzelić gola do bramki. Przymierzył z prawej nogi i kopnął mocno futbolówkę prosto w rękawice bramkarza. Prezydent dostał drugą szansę, lecz kompromitacja już wisiała w powietrzu. Wtedy z pomocą prezydentowi przybiegł młody chłopiec, uczeń jednej ze szkół. Szepnął Januszowi Żmurkiewiczowi kilka słów na ucho i po chwili prezydent celnie umieścił piłkę w bramce.
Foto: Artur Wójcik
Powiązane tematy:
1 Komentarz
czytelnik temu
15 czerwca 2016 na 19:02
Niesamowite wydarzenie! Oby prezydent nie kompromitował się w sprawach za które odpowiada i za które bierze kasę!
czytelnik temu
15 czerwca 2016 na 19:02
Niesamowite wydarzenie! Oby prezydent nie kompromitował się w sprawach za które odpowiada i za które bierze kasę!
Piotr P. temu
16 czerwca 2016 na 10:50
czasami trzeba czytać na luzie z przymrużeniem oka 😉
Jan temu
16 czerwca 2016 na 15:27
to była zabawa…..