Magik lewituje nad świnoujską promenadą. W skupieniu potrafi wytrwać przez kilkanaście godzin. Chyba, że jest bardzo upalnie, wówczas potrzebuje chwili odpoczynku, aby napić się wody. Magik unosi się nad dywanem.
Sztuczka bardzo interesuje przechodzących spacerowiczów. – Jak on to robi?! To magia? – dociekają. Człowiek wydaje się siedzieć w powietrzu. Trzyma się tylko jakiejś laski. Pod nim jest dywanik. Uchylamy rąbka tajemnicy. Jest to możliwe dzięki dobrze ukrytemu stalowemu stelażowi, który jest poprowadzony przez rękę. Sztuczka podoba się ludziom, bo co chwilę w kuferku lądują kolejne monety.
ikS temu
4 czerwca 2016 na 21:47
https://www.youtube.com/watch?v=l1I8cLhCcQ4
na filmiku fajnie jest to pokazane, ok 45 sekundy. Pozdrowienia dla myślących i brawa dla Redaktora. Czy teraz Panie Wojciechu nie obawia się Pan jakiejś magicznej klątwy pozbawionych kieszonkowego studenciaków? ;o)