Sytuacja na świnoujskim rynku pracy w ciągu ostatnich pięciu lat rozwijała się bardzo dynamicznie. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w specyfice lokalnego rynku pracy oraz składanych ofertach pracy. Zarówno statystyki urzędu pracy jak i stały wzrost inwestycji w mieście wskazują, że na lokalnym rynku pracy to pracownicy rozdają karty a pracodawca zabiega o kadry.
Analizując lokalne oferty pracy składane przez pracodawców, widać duże zapotrzebowanie na pracowników w sektorze handlowym oraz branży turystycznej i gastronomicznej. Problemu ze znalezieniem pracy nie będą mieli kucharze, kelnerzy, recepcjoniści czy też sprzedawcy. Jednak osoby takie będą szukały ofert adekwatnych do ich oczekiwań.
Najmniej problemów ze znalezieniem zatrudnienia mają specjaliści i osoby posiadające kwalifikacje do wykonywania pracy w określonym zawodzie. Specjaliści są cenieni w każdej branży, takie osoby mają najczęściej możliwość wpływania na warunki umowy przygotowanej przez pracodawcę. O ile pracodawcy zaakceptowali fakt, że eksperci cenią swoją pracę wysoko, trudno im przyjąć do wiadomości, że szeregowi pracownicy także starają się wynegocjować jak najkorzystniejsze warunki zatrudnienia. Obecnie coraz trudniej jest znaleźć pracownika do obsługi klienta, chętnych do pracy na stanowiska wykonawcze np. do prac fizycznych też drastycznie ubywa.
Bliskość granicy z Niemcami oraz możliwość swobodnego przepływu osób w ramach strefy Schengen spowodowało odpływ lokalnej ludność na pobliski – niemiecki rynek racy. Doprowadziło to do powstania niedoboru wśród potencjalnych pracowników wykonujących głównie prace proste, na miejsce których, zostają zatrudniani cudzoziemcy. W porównaniu do aktualnej minimalnej płacy w Polsce 1850 zł a niemieckiej 1473 euro bardzo dużo Świnoujścian decyduje się na pracę w po drugiej stronie granicy.
Zmiany na rynku pracy są zjawiskiem nieuniknionym. Rynek pracownika wymaga od pracodawcy podjęcia nowych strategii personalnych. Znaczące luki kadrowe zdarzają się coraz częściej, a przedsiębiorcy deklarują chęć zwiększenia zatrudnienia w swoich firmach.
Z jednej strony „walczą” o kompetentnego pracownika zaś z drugiej strony muszą wejść w konkurencję płacową z okolicznymi pracodawcami. Dla pracowników z kolei, zmiana ról na rynku pracy oznacza to na tyle komfortową sytuację, że ilość wolnych etatów jest większa niż ilość kompetentnych kandydatów do pracy. Pracownicy są bardziej wybredni przy przeglądaniu ofert pracy, dokonują selekcji zgodnie z zasadą „kto da więcej” oraz coraz śmielej myślą o podwyżkach lub awansach w obecnym miejscu pracy.
Źródło: Centrum Aktywności Zawodowej w Świnoujściu