Nie ma takiej osoby, która nie lubiłaby truskawek. Sprawdziliśmy w świnoujskiej naleśnikarni, czy możemy zjeść naleśniki z ulubionymi owocami wszystkich dzieci. Świetnie sprawdzają się jako deser, ale także jako danie obiadowe w letnie dni.
– Sama uwielbiam truskawki. Pamiętam ich smak z dzieciństwa. Pachnące, lekko kwaskowate, soczyste – mówi Katarzyna Kawa. Naszym gościom proponujemy naleśniki z białym serem i truskawkami, polane czekoladowym sosem – dodaje. Już niedługo pojawią się kolejne naleśniki z owocami sezonowymi – jagodami – zdradza.
Naleśniki w naleśnikarni NaNa przygotowywane są na oczach gości. Najpierw ciasto polewa się na rozgrzaną patelnię. Później zawija się przygotowany farsz. Na koniec polewa sosem.
– Od początku istnienia naszej naleśnikarni przestrzegamy sprawdzonych receptur. Większość naszych gości wychodzi bardzo zadowolonych – mówi właścicielka. – Przede wszystkim dlatego, że porcje są bardzo duże. Przeciętny mężczyzna zdecydowanie nasyci się jednym naleśnikiem – dodaje.
Naleśnikarnia w swojej ofercie ma nie tylko naleśniki słodkie, ale także obiadowe ze szpinakiem, kurczakiem, szynką, grzybami, serem, czy pomidorami. Na życzenie goście mogą zamówić ciasto z mąki gryczanej bez glutenu i laktozy).
Chlorchinaldin temu
25 maja 2016 na 13:49
Sympatyczna Pani :-*