Fontanna przy ulicy Słowackiego jest jedną z ładniejszych w naszym mieście. Z pewnością jest najmłodszą. Ustawiono ją w ubiegłym roku na deptaku na ul. Słowackiego. Kosztowała 390 tys. złotych. Na chromowanej kuli jest zarys kontynentów. Powoli jednak znikają, a to za sprawą twardej wody, która na kuli zaczęła zostawiać kamień.
– Jeżeli nie założy się teraz filtrów, albo zacznie używać odkamieniacza, za 2,3 lata kula będzie wyglądała bardzo brzydko. Chociaż nie jest obrotowa, to wiejący wiatr powoduje rozbryzgiwanie się wody. Krople spadają na chromowanie i stąd osadzający się kamień. Niestety mamy w Świnoujściu twardą wodę, która pozostawia taki brzydki efekt – mówi pan Edmund.
Sama woda nie zmyje tych zacieków. Apelujemy zatem do odpowiedzialnych za utrzymanie czystości fontann o szybką reakcję.
Chlorchinaldin temu
17 maja 2016 na 08:32
Wodę w mieście mamy klarowną.
Nie bez powodu komuchy nagradzają się nagrodami.