Lokalne

Marynarka Wojenna ćwiczyła na zatoce

Opublikowano

w dniu

Okręty 12. Dywizjonu Trałowców zakończyły 5-dniowe ćwiczenia na Zatoce Pomorskiej W dniach 9 – 13 maja, na wodach Zatoki Pomorskiej, okręty 12. Dywizjonu Trałowców realizowały zadania operując zorganizowane w Okrętową Grupę Trałową (OGT).

Ćwiczenia obejmowały m. in. stawianie zagród minowych, oczyszczanie akwenów z min i obiektów niebezpiecznych, strzelania artyleryjskie, a także przeprowadzanie jednostek przez wytyczone, bezpieczne tory wodne. Okręty poddane zostały sprawdzianowi, który potwierdził zdolność ich współdziałania.

Ćwiczenie OGT 12. DTR rozpoczął przeładunek pełnego zapasu min. Miał on miejsce w zorganizowanym przez siły Komendy Portu Wojennego przy jednym z nabrzeży świnoujskiego portu punkcie załadunku min. Na nabrzeże wjechały ciężarówki z minami morskimi oraz dźwig, następnie na pokład każdego z ćwiczących okrętów załadowano miny. Załadunek taki musi być przeprowadzony z zachowaniem skrytości, tak aby nie wzbudził zainteresowania ewentualnego przeciwnika. Wzmożona zostaje również ochrona rejonu prowadzenia operacji zarówno od strony nabrzeża jak i toru wodnego. Już zaopatrzone w środki bojowe – miny i amunicje okręty pod osłoną nocy wyszły w morze.

Na morzu rozpoczęła się działalność zgodna z przeznaczeniem Okrętowej Grupy Trałowej. Prowadzono zadania związane z bierną ochroną okrętu przed minami morskimi. W celu minimalizacji pól fizycznych biorących udział w ćwiczeniu okrętów zredukowano prędkość, sformowano szyk torowy oraz wystawiono dodatkowych obserwatorów. Ich zadaniem było monitorowanie powierzchni morza. Na jednym z poligonów morskich w rejonie Zatoki Pomorskiej zrealizowano strzelania artyleryjskie. Prowadzone one były przez każdy z okrętów osobno, a także grupowo. Wykonano strzelania zarówno do celów nawodnych – makiety miny i holowanej tarczy oraz do celów powietrznych – flary wystrzelonej z pokładu. Prowadzono strzelania sytuacyjne tzn. strzelano do pozorowanych celów pistoletem maszynowym. Strzelania takie mają na celu przygotowanie załóg okrętów przed ewentualnym atakiem grup dywersyjnych. Podczas pięciodniowego szkolenia wykonano szereg zadań minowych. Rozpoczęto od postawienia min. Okręty stawiały miny zarówno pojedynczo jak i zespołowo tak, aby utworzyć zagrodę o ściśle określonych parametrach. Następnie realizowano rozpoznawcze poszukiwanie min przy użyciu trałów kontaktowych. Okręty sformowane w szyk trałowy poszukiwały obiektów niebezpiecznych. Wykryte przedmioty neutralizowano.

Trałowce wykonały również zadanie potocznie zwane „liderowaniem”, czyli bezpiecznym przeprowadzaniem innych jednostek po przetrałowanym torze wodnym. Przy wykonaniu tego zadania ważna jest precyzja. Jednostki muszą iść po wytyczonej nad dnem morza linii, tak aby nie wyjść poza oczyszczony przez trałowce obszar. W rzeczywistości przeprowadzany statek korygowałby swój kurs na podstawie wskazań idącego przed nim trałowca, który porównywałby pozycję statku z granicami przetrałowanego akwenu i w razie konieczności precyzował jego kurs.

Poza zadaniami, w których specjalizują się trałowce ćwiczono również m.in. elementy obrony przeciwawaryjnej (OPA), miała miejsce akcja ratownicza (SAR), oraz uzupełniano zapasy na morzu (RAS). Specjaliści ze stacji demagnetyzacyjnej SD-11 dokonali pomiaru pól fizycznych okrętów uczestniczących w szkoleniu.

Jeden z końcowych epizodów szkolenia Okrętowej Grupy Trałowej okrętów 12. Dywizjonu Trałowców dotyczył ochrony przed czynnikami broni masowego rażenia. Marynarze z okrętowych nieetatowych sekcji OPBMR w pierwszej kolejności prowadzili rozpoznanie skażeń promieniotwórczych. Za pomocą rentgenoradiometru określali oni poziom skażenia na okręcie. Następnie, przy użyciu przyrządów do wykrywania skażeń chemicznych przeprowadzono czynności związane z rozpoznaniem bojowych środków trujących (BST). Po stwierdzeniu pozorowanego skażenia przystąpiono do jego likwidacji. Neutralizację skażeń pokładów i stanowisk bojowych okrętów prowadzono za pomocą specjalnych zestawów odkażających. Po potwierdzeniu skuteczności działań, zlikwidowano potencjalne skażenie stanów osobowych.

W skład Okrętowej Grupy Trałowej 12. Dywizjonu Trałowców wchodziły trzy trałowce: ORP Dąbie, ORP Jamno, ORP Mielno. Ćwiczyły one ze zbiornikowcem Z-8 oraz stacją demagnetyzacyjną SD-11. Ćwiczenie zabezpieczał również trałowiec ORP Necko. Podczas ćwiczenia ocenie podlegały wszystkie istotne elementy, świadczące o stopniu przygotowania całej grupy do realizacji zadań. Istotne były zatem umiejętności i wiedza poszczególnych marynarzy załóg działających jako zespoły oraz zgranie z innymi, wspólnie działającymi jednostkami. Całością przedsięwzięć realizowanych w ramach Okrętowej Grupy Trałowej dowodził komandor podporucznik Krzysztof Miecznikowski z 12. Dywizjonu Trałowców.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version