Mieszkanka Świnoujścia ostrzega przed oszustami okradających sklepikarzy. Metoda jest prosta. Wchodzą do sklepu i robią drobne zakupy. Płacą banknotem o wysokim nominale.
– Dziewczyna chciała resztę w euro. Nie posiadam euro, więc wydałam w złotówkach. Dziewczyna nie dotykała reszty leżącej na ladzie, powiedziała, że jej kolega zapłaci, a ona chce cały banknot 200 zł z powrotem. Myślała, że nie przeliczę pieniędzy. Brakowało setki – ujawnia sposób oszustwa.
Gdy sprzedawczyni zwróciła jej uwagę, oszustka próbowała wymienić okulary na inny model. Kiedy stanowczo odmówiła, wyszła ze sklepu wściekła.
rafik temu
12 maja 2016 na 17:59
rumuni atakuja
Chlorchinaldin temu
12 maja 2016 na 15:08
Dlatego trzeba mieć gnata, i od razu walić w łeb oszustom i złodziejom..