Tajemnicze wodowanie osobówki! Do kanału portowego wjechał samochód osobowy – poinformował nas czytelnik Mateusz. Już po chwili dostaliśmy zdjęcia, z których wynika, że w wodzie, tuż u nasady świeżo wyremontowanego nabrzeża „zwodował się” czarny, osobowy samochód.
Jak ustalił reporter, do zdarzenia doszło prawdopodobnie z powodu nieostrożności kierowcy. Nie zauważył kończącego się nabrzeża. Na betonie widać ślady hamowania. Przód auta spadając uderzył o kamienie. Na miejscu było pogotowie ratunkowe. Mężczyzna z obrażeniami twarzy trafił do szpitala.
– Nie ma roku, by jakieś auto nie wjechało lub zsunęło się do kanału – mówi jeden z pracowników Urzędu Morskiego.- Na szczęście, poza kilkoma wyjątkami, zazwyczaj są do zdarzenia w których nikt nie jest poszkodowany. Poza kosztownym remontem auta. Zdarzają się też przypadki celowego topienia aut – np. przez amatorów szybkiej jazdy- złodziei, którzy po nocne przejażdżce tak pozbywają się swojego łupu. – W zeszłym roku podobne auto „zsunęło” się również do kanału. W środku była para! Podobno… bez majtek. – mówi jeden z wędkarzy.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
czytelnik temu
8 maja 2016 na 17:00
Napiszcie coś więcej o tej parze bez majtek – to bardzo frapujący temat
czytelnik temu
8 maja 2016 na 17:00
Napiszcie coś więcej o tej parze bez majtek – to bardzo frapujący temat