[dropcap]W[/dropcap] ubiegłym tygodniu pozytywnie zakręcona grupa 15 przyjaciół z całego świata odwiedziła Świnoujście. Goście z odległych krajów jak Australia, Singapur, Paragwaj, Wenezuela, Stany Zjednoczone, Indie, Japonia, ale też z Anglia, Holandia i Szwecja, przyjechali do naszego miasta na zaproszenie Olgi – świnoujścianki, która mieszka w Tokio. Olga postanowiła na rodzinnej wyspie obchodzić swoje trzydzieste urodziny w towarzystwie swoich przyjaciół.
Goście skorzystali z zaproszenia świnoujskiego liceum, zwanego popularnie „Mieszkiem”. Z chęcią przystali na jej propozycję, aby podzielić się swoimi doświadczeniami życiowymi i ścieżkami indywidualnych karier ze świnoujskimi uczniami.
W grupach dwu- i trzyosobowych odwiedzili większość klas tej szkoły i podzielili się swoimi historiami, i co było jeszcze ciekawsze – odpowiadać na wszelkie pytania licealistów. Głównym przesłaniem tych spotkań okazało się inspirowanie do podążania za pasjami i tym co w życiu interesuje nas najbardziej, a co ważne było na etapie wybierania studiów przez zagranicznych gości. Te niekiedy trudne młodzieńcze wybory pozytywnie procentowały na każdym następnym etapie ich życia.
Licealiści z „Mieszka” dociekali przyczyny wyboru danych szkół i jak wpłynęły one na ich dzisiejsze profesjonalne życie. Każdy z gości musiał też opowiedzieć o kraju z którego pochodzi.
Po takich żywych lekcjach prowadzonych w języku angielskim, sympatyczni obcokrajowcy dołączyli do całej szkoły, aby uczestniczyć w tradycji nadawania „Mieszków” odchodzącym uczniom klas trzecich podczas ceremonii prowadzonej przez młodsze roczniki. Świnoujście było pierwszym miastem na trasie tygodniowego zwiedzania Polski. Jak nam później powiedzieli – nasze miasto zrobiło na nich bardzo dobre wrażenie.