Gigantyczna flaga narodowa zawisła w poniedziałek na cokole latarni morskiej w Świnoujściu. Biało-czerwona flaga była szyta przez ponad tydzień w jednej ze świnoujskich pracowni krawieckich. Na latarnię morską wciągali ją alpiniści za pomocą specjalnego zespołu lin. Podczas uroczystości akompaniowała orkiestra wojskowa. Podczas odgrywania hymnu narodowego piękna biało-czerwona flaga dumnie załopotała nad całym miastem. Była widoczna nawet z pobliskich niemieckich miejscowości.
– Baliśmy się, że może się nie rozwinąć. Wraz ze słoneczną, piękną majową pogodą przyszła flauta. Wiatru było jak na lekarstwo, jednak się udało. Niektórym nawet zakręciła się łezka – mówi Piotr Piwowarczyk ze Świnoujskiej Organizacji Turystycznej. – Mamy najpiękniejszą flagę narodową na świecie – podkreśla.
Pod latarnią morską zgromadziło się kilkuset ciekawskich chcących zobaczyć moment ponoszenia flagi na własne oczy. Ci, którym nie chciało się przeprawiać, obserwowali uroczystość stojąc na ul. Jachtowej w lewobrzeżnej części miasta.
Dla turystów i mieszkańców przygotowano poczęstunek, ognisko i biało-czerwone papierowe flagi.
– Takie wydarzenia są potrzebne, aby podkreślać patriotyzm i rozbudzać go w najmłodszych Polakach. Doskonały pomysł – mówi pan Czesław Grabowski z Wałbrzycha.
Filip temu
2 maja 2016 na 16:34
Zajebiste zdjęcia
mieszkaniec temu
2 maja 2016 na 13:42
Strasznie wygląda to otoczenie latarnii 🙁
zoreintowana temu
2 maja 2016 na 14:14
podziękujmy samorządowi i portowi który od lat ma w d..pie ten piękny- KIEDYŚ – zakątek… WSTYD Panie Żmurkiewicz WSTYD