1 maja to święto pracy, ale piłkarze świętować nie będą, a raczej będą świętować inaczej. Na ten dzień zaplanowana została bowiem 19. kolejka klasy A, a w niej nie byle co, bo najprawdziwsze derby Świnoujścia Flota – Prawobrzeże. Tego nie można przegapić! Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16:00. Gospodarzem jest tym razem Flota, w związku z czym odbędzie się ono na lewobrzeżu, przy ul. Matejki 17a (boisko ze sztuczną nawierzchnią).
Będzie to drugie ligowe spotkanie pierwszych zespołów tych klubów. 24 września 2015 na głównej płycie naszego stadionu Flota wygrała 5-0. Dwie bramki strzelił wtedy Michał Nowak, ale były to dopiero bramki numer 3 i 4. Wynik otworzył Mariusz Helt, na 2-0 podwyższył Łukasz Mickiewicz, a zakończył Grzegorz Skwara.
Czy teraz będzie podobnie? Każdy mecz jest inny, więc dwa identyczne są tak mało prawdopodobne, że aż niemożliwe. W obu zespołach w stosunku do jesieni nastąpiły kosmetyczne zmiany, więc faworytem znowu jest Flota, która wygrała wszystkie mecze wiosenne i siedemnaście z osiemnastu w całych rozgrywkach. Prawobrzeże spisuje się dzielnie, ale często gubi punkty. Najlepszym tego przykładem jest ostatni mecz z Jantarem Dziwnów przegrany, mimo dobrzej gry i mnóstwa okazji strzeleckich, 2-3. W rundzie wiosennej Prawobrzeże punktowo jest na remis (dwa zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki), ale bramkowo wyraźnie na plus 10-6. Podobnie jest w całych rozgrywkach; zdobyta połowa możliwych punktów i bardzo korzystna różnica bramek 51-39, czyli średnio trzy zdobyte na mecz. Gdyby nawet odjąć 19 bramek strzelonych Orłowi Prusinowo i tak byłby plus.
Z tą skutecznością jak widać nie jest aż tak źle, jakby to sugerował ostatni mecz, w którym zresztą Prawobrzeże i tak strzeliło dwa gole. Defensywę Floty czeka więc ciężkie zadanie, nie można sobie pozwolić na chwilę zagapienia. W każdym razie na pewno nie przy stanie 0-0. We Flocie sporo zawodników leczy kontuzje, choć niektórzy już wracają do zdrowia. W każdym razie grać jest kim i nie ma co bić na alarm, choć na optymalne ustawienie nie ma co liczyć.
Juniorzy grają także w niedzielę w Świnoujściu. O godzinie 11:00 zmierzą się z Gwardią Koszalin. To zespół zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli. Różnica punktowa jest bardzo duża, ale jeśli chce się jeszcze o coś walczyć, to trzeba koniecznie wygrać. Trampkarze w tym tygodniu nie grają.
Waldemar Mroczek