Niemal doszczętnie spłonęło mieszkanie na 6 piętrze wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej 26. Z ogniem walczyły trzy zastępy straży pożarnej. Jedna osoba została przewieziona do szpitala. Ogień zauważono w poniedziałek około godziny 18. Natychmiast wezwano straż pożarną.
Kogoś wynosili na noszach. Gdy strażacy weszli do środka, to przez okna wybuchła kula ognia. Dosłownie jak w filmie „Ognisty podmuch” – relacjonuje mieszkanka sąsiedniego bloku.
Na szczęście strażakom udało się opanować ogień i nie doszło do zapalenia się sąsiednich pięter.
Zadymieniu uległo całe mieszkanie i klatka schodowa. Z powodu wysokiej temperatury popękały szyby w oknach.
Wiesz o czymś ważnym? Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! Przez Facebooka, e-mail lub zadzwoń!
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Anonim temu
25 kwietnia 2016 na 22:06
czemu 2 scania przeznaczone na gazoport jezdza po drugiej stronie? mialy zabezspieczac nasz warszow a nie miasto???
Anonim temu
25 kwietnia 2016 na 22:06
czemu 2 scania przeznaczone na gazoport jezdza po drugiej stronie? mialy zabezspieczac nasz warszow a nie miasto???
czytelnik temu
25 kwietnia 2016 na 20:56
Chyba powinno być POŻAR W WIEŻOWCU!? Przecież nie palił się cały budynek tylko mieszkanie?
Anonim temu
26 kwietnia 2016 na 07:08
O to chodzi w mediach żeby dawać tytuły które zainteresują czytelników.
Rodzina Grzybowskich temu
25 kwietnia 2016 na 19:49
Ktoś z pod ?? ma lipę.
Współczuje :-(((
?