Ile zabytków jest w naszym mieście?

Dziś Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków. Wszystkim wyspiarskim zabytkom życzymy minimum 1000 lat, dobrych gospodarzy i mądrych samorządowców, aby pamiętali, że ochrona naszego dziedzictwa to ważny element naszej cywilizacji.

Postanowiliśmy przyjrzeć się jak wygląda wsparcie zabytków w naszym mieście. Tydzień temu opisywaliśmy historię wieży kościelnej przy ul. Piłsudskiego. Dzięki prywatnemu inwestorowi odremontowano obiekt i udostępniono po latach dla turystów. Podobnie jak trzy forty: Gerharda, Zachodni i Anioła. Gdy przez lata stały zapomniane i zarośnięte, nikt nie przypuszczał, że obok latarni morskiej staną się główną atrakcją turystyczną naszego miasta.

Od lat czyni się starania, aby bunkry i schrony z czasów II wojny światowej uratować od zniszczenia. Z jakim skutkiem? Informowaliśmy niedawno o wyburzaniu takiż bunkrów przy al. Interferie. Jest jeszcze dużo do uratowania dla przyszłych pokoleń, chociażby po to, aby wiedziały, że pokój nie jest dany raz na zawsze, a wojna sieje zniszczenie.

Największe wsparcie finansowe otrzymały niedawno kamienice wzdłuż zabytkowej ulicy Hołdu Pruskiego. Brzydkie kaczątko obrosło pięknymi piórami. Ze środków wyremontowano nie tylko budynki, ale także ulicę. To obecnie jedno z najładniejszych fragmentów naszego miasta.

A jak jest zresztą zabytków? Potraficie wymienić przynajmniej pięć innych nie wymienionych w artykule?