Pył wydobywający się z portu podczas wyładunku towarów zbada marszałek. Miasto zwróciło się w tej sprawie po skargach mieszkańców. Jak się okazuje problem dotyczy nie tylko dzielnicy Warszów, ale także lewobrzeża. Podczas ostatniej sesji rady, radny Ryszard Teterycz przyznał, że właściciele jachtów cumujących w marinie, także skarżą się na pył pokrywający ich jednostki.
Otrzymaliśmy od marszałka województwa zachodniopomorskiego, jako osoby władnej dokonać na tym terenie kontroli środowiskowej, odpowiedz na skierowany przez miasto wniosek, o jej przeprowadzeniu, szczególnie w zakresie pyłów wydobywających się z terenów portowych i ich oddziaływaniu na środowisko – informuje Hanna Nowak-Lachowska z magistratu.
Wnioski z kontroli powinniśmy poznać na przełomie kwietnia i maja bieżącego roku.
mieszkaniec temu
2 kwietnia 2016 na 21:04
No tak jak jachty zapyliło to jest krzyk a jak zwykli ludzie apelują to co tam, nic i tyle.
... temu
2 kwietnia 2016 na 09:53
Miasto się zwróciło czy rada osiedla Warszow. Kilka lat temu miasto nie było zainteresowane pyleniem.
ciekma temu
2 kwietnia 2016 na 08:53
Super. Niech jeszcze pismo wyślą że planują przeprowadzić kontrole. Skandal