W budynkach z wielkiej płyty mieszka większość mieszkańców Świnoujścia. Osiedle Matejki i Zachodnie to prawdziwe sypialnie naszego miasta. Wszystko wskazuje, że w przyszłości budynki z wielkiej płyty znikną z krajobrazu miasta! Cieszyć się, czy płakać?
Bloki budowane przy użyciu prefabrykowanych elementów stały się hitem nie tylko w Polsce Ludowej, ale też na świecie w połowie minionego wieku. W PRL budowane masowo znacząco pomogły rozwiązać problem niedoboru mieszkań. Szacuje się, że dziś w całej Polsce mieszka w nich ponad 12 milionów Polaków. I wbrew wielu krytykom w czasach, gdy je wznoszono były prawdziwym luksusem – szczytem dostępnego wówczas funkcjonalizmu.
Proszę zwrócić uwagę, że to budynki, które nie maja „tyłu”! Od wszystkich stron mamy fasady. Dokoła zieleń, sklepy – mówi Jacek Pietrzyk. – W porównaniu do przedwojennych kamienic, z ciemnymi podwórkami i zawilgoconymi sutenerami, to było naprawdę przyjazne ludziom budownictwo.
Ile wytrwają? Naukowcy badają łączenia!
Czas jednak płynie i najstarsze z bloków mają już prawie pół wieku. Biorąc pod uwagę jakość wykonania w socjalistycznej gospodarce to dużo. Dlatego co rusz padają pytania ile jeszcze tego typu budynki postoją.
Od kilkunastu miesięcy sprawą budynków z wielkiej płyty zajęli się, na zlecenie poprzedniego rządu, naukowcy. Wypracowywane są metody badania poszczególnych typów konstrukcji, by określić ile mogą postać i jak je konserwować. W Świnoujściu stawiano budynki według 4 z 26 podstawowych typów „wielkiej płyty”.
Miasto bierze pod uwagę wyburzenia
Warto też przypomnieć, że według dokumentów planistycznych zakłada się docelowe obniżenie wysokiej zabudowy blokowej na osiedlu Matejki i Osiedlu Zachodnim.
W Studium Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Świnoujście można przeczytać:
„Proces ten polega na odmiennej koncepcji kształtowania przestrzeni miejskiej przy realizacji nowej zabudowy, po całkowitym zużyciu technicznym zabudowy istniejącej i jej rozbiórce. Wyklucza się kontynuację zabudowy blokowej o charakterze i skali zbliżonej do istniejącej wysokiej wielorodzinnej zabudowy mieszkaniowej.”
Kiedy wyprowadzka?
Na koniec warto uspokoić naszych mieszkańców – specjaliści są zgodni, że „wielka płyta” powinna wytrzymać nie mniej niż 100 lat. Chyba, że wdrożymy program remontu tego typu budynków, który np. zrealizowano w Niemczech. I których niemiecki budżet kosztował 200 miliardów złotych.
Anonim temu
4 czerwca 2017 na 19:23
Mi nie podobają się bloki z wielkiej płyty w naszym mieście gdyż architektura naszego mista powinna być niska ( chodzi mi o blokach 11 piętorych ), to poprostu nie gra 🙁
⎝⎧⎝⎞⎫⎨⎬⎧⎛⎠⎫⎠ temu
19 marca 2016 na 11:02
Wołami mnie nie wyciągną.
No chyba, że komuś życie się znudziło.