Chociaż od wyprowadzenia się wojsk rosyjskich ze Świnoujścia minęło ćwierć wieku, wjazd do świnoujskiego magistratu pozostał w spadku po dawnej bazie radzieckiej. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że aby załatwić sprawy w urzędzie, należy najpierw pokonać prawdziwy tor przeszkód. Przypominamy, że dziennie z usług magistratu korzysta nawet kilkaset osób.
Skrzyżowanie z magistratem jest nie tylko nierówne, co niebezpieczne. Ruch w tym miejscu jest bardzo intensywny, a na samym skrzyżowaniu są aż 4 przejścia dla pieszych, miejsce postojowe dla klientów poczty i wjazd do największej miejskiej instytucji. Sytuację pogarsza bardzo nierówna kostka brukowa i źle wyprofilowane skrzyżowanie.
– Niech ta kostka pozostanie, ale wystarczy ją wyrównać. Rozumiem, że pan prezydent widzi większe potrzeby drogowe, ale nie popadajmy w skrajność. Magistrat to miejsce w którym wielu zmotoryzowanych mieszkańców miasta załatwia swoje sprawy. Chciałoby po ludzku się dostać – zauważa nasz Czytelnik.
Na miejsce pojechał nasz reporter, aby sprawdzić, czy droga w tym miejscu faktycznie jest taka jak ja opisuje Czytelnik. W najbliższym planie remontów dróg przydałoby się zapisać modernizację kilkumetrowego odcinka. Przy okazji warto pomyśleć o lepszym rozwiązaniu parkingowym w tym miejscu.
Luki temu
10 marca 2016 na 22:16
Chcecie ruskie trolle powiedzieć że było wtedy pięknie?? :)))))))buhahhaa
◯∵△◠∋ ∴ temu
10 marca 2016 na 22:37
Co Ty możesz wiedzieć dzieciaku, skoro wtedy wisiałeś za oknem w condomie?
◯∵△◠∋ ∴ temu
10 marca 2016 na 13:42
Jeszcze za Sovietów była tam równa kostka.
Anonim temu
10 marca 2016 na 12:28
To raczej spadek po Niemcach a nie rosjanach?