Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku, kiedy do jednej z placówek bankowych wszedł zamaskowany mężczyzna i przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracownicę, żądając wydania pieniędzy. Okazało się, że sprawca miał wspólnika. Oboje pochodzą z województwa śląskiego.
– Kilka miesięcy pracy nad sprawą rozboju dokonanego na pracownicy banku w Świnoujściu zaowocowało sukcesem. Stróże prawa ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o ten czyn. Stało się to dzięki żmudnej pracy oraz współpracy policjantów z różnych województw – informuje st. asp. Beata Olszewska z policji.
Do napadu na bank w Świnoujściu doszło w czerwcu ubiegłego roku. Przed godziną 16.00 do placówki przy ulicy Bolesława Chrobrego wszedł zamaskowany mężczyzna, który przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracownicę i zażądał wydania pieniędzy. Po zabraniu kilku tysięcy złotych sprawca zbiegł w nieznanym kierunku. Zdarzenie trwało niecałą minutę, co zarejestrowały kamery monitoringu.
– Na miejscu zdarzenia technik kryminalistyki zabezpieczył jednak wiele śladów, które okazały się cennym źródłem informacji na temat rozbójnika. Ustalenia mundurowych wskazywały, że osoba, która tego dokonała pochodzi spoza Świnoujścia, w związku z czym nawiązali współpracę z policjantami innych województw – tłumaczy. st. asp. Beata Olszewska.
Sprawcami okazali się dwaj 22-letni mieszkańcy województwa śląskiego. Jeden z nich wszedł do banku i sterroryzował pracownicę atrapą pistoletu, w tym czasie drugi asekurował go na zewnątrz, potem obaj dzielili się łupem. Po przedstawieniu zarzutów mężczyźni przyznali się do popełnienia tego czynu.
Ponadto 22-latkom udowodniono dokonanie oraz usiłowanie dokonania szeregu innych rozbojów w placówkach bankowych na terenie kraju. W związku z zatrzymaniem mężczyzn na terenie Katowic, tamtejszy sąd podjął decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu na okres dwóch miesięcy.