Lokalne

Są już pierwsze budki dla kotów. Będzie więcej

Opublikowano

w dniu

Pierwsze budki dla wolno żyjących kotów trafiły dziś na podwórka świnoujskich szkół – Gimnazjum Publicznego nr 2 i Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Wkrótce pojawią się kolejne. Część stanie na terenach zielonych, gdzie żyją koty, inne przy szkołach lub przedsiębiorstwach. Dzięki temu koty będą miały schronienie, młodzież będzie uczyła się tolerancji i opieki nad zwierzętami, a miasto będzie miało większą kontrolę nad populacją tych wolno żyjących zwierząt. Każda będzie miała swojego opiekuna.

– Budki są ocieplane, estetyczne, wykonane z drewna – mówi Barbara Michalska, zastępca prezydenta miasta. – Na każdej jest coś w rodzaju wizytówki, czyli napis „Tu mieszkam – kotek”. Tak, aby każdy od razu wiedział, co to jest i czemu służy.

Część domków dla kotów kupiło miasto. Dodatkowe sfinansowali sponsorzy: „Profesja” Halina Bajurska, firma Techmarin, PEC oraz pracownicy urzędu miasta i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. To jednak nie koniec listy darczyńców. Kupno domków zadeklarowało również bowiem Polskie LNG oraz kilka osób prywatnych.

Pierwsze domki bardzo chętnie przyjęły pod swoją opiekę świnoujskiej szkoły.

– My już od roku opiekujemy się bezdomnym kotem, który się do nas przybłąkał. Karmimy, dbamy o niego – mówi Bogusław Mędrek, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących. – Teraz będzie miał jeszcze własny, ciepły dom. Mamy nadzieję, że wkrótce dołączą do niego kolejne koty.

Uczniowie z samorządu szkolnego zadeklarowali, że tak, jak do tej pory o jednego, tak teraz będą dbać również o inne koty, które zamieszkają w domku.

– Wielu z nas pracuje także jako wolontariusze w schronisku dla bezdomnych zwierząt – mówiła młodzież. – Te psy i koty, to żywe istoty, które potrzebują naszego wsparcia, naszej pomocy i opieki.

Równie chętnie domek przyjęła młodzież i nauczyciele z GP nr 2. Tu budka na razie stanęła przed budynkiem szkoły od strony ulicy.

– To tymczasowe miejsce – zaznaczyła wicedyrektor gimnazjum Anna Rytlewska-Góralska. – Zobaczymy, jak podejdą do niego koty. Będziemy je obserwować w wkrótce ustawimy domek tam gdzie będzie najlepiej służył kotom.

Lekarz weterynarii Jan Tokarski podkreślił, jak ważna jest rola kotów oraz dlaczego obecnie te wolno żyjące potrzebują pomocy ludzi.

– Przed laty miały uchylone okienka piwniczne, dostęp do ciepłych rur, pomieszczeń, gdzie mogły się schronić – mówił Jan Tokarski. – Dziś spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty – z oszczędności – pozamykały okienka i wszelkie możliwe miejsca, którędy mogłoby wydostawać się ciepło. To oczywiście dobre rozwiązanie. Ale tym samym musimy pamiętać, że wolno żyjące koty straciły możliwość schronienia i musimy o nie zadbać. Bez względu na to, czy ktoś lubi te zwierzęta czy nie, każdy powinien pamiętać, że to nasi najwięksi sprzymierzeńcy w walce z myszami czy szczurami.

Tekst i zdjęcia BIK UM Świnoujście

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version