Lokalne
Ten film to prawdziwy unikat!
Na tory położone na miejskim nabrzeżu (dzisiejszy Basen Północny) majestatycznie wtacza się błyszczący pociąg. On stoi w oknie i macha. Adolf Hitler, honorowy mieszkaniec Swinemünde. Mało kto wie, że Świnoujście dostąpiło „zaszczytu” goszczenia führera przez jego strach przed lataniem samolotem!
Adolf Hitler odwiedził Świnoujście dwa razy – 22 marca (w drodze do Kłajpedy) i 24 marca 1939 roku (w drodze z Kłajpedy do Berlina). W związku z niechęcią do przemieszania się samolotem, zdecydowano, że wódz do Kłajpedy popłynie okrętem Kriegsmarine- który odpłynie ze Świnoujścia.
Co widzimy na filmie?
Najprawdopodobniej wszystkie ujęcia, które zostały wykonane w Świnoujściu zarejestrowano w piątek 24 marca 1939 roku (przed południem) czyli podczas powrotu Hitlera z Kłajpedy.
22 marca podczas swojej pierwszej wizyty w Świnoujściu, Hitler przyjechał do miasta tuż przed 18.00, czyli tuż po zachodzie słońca. Wówczas prosto z pociągu przeszedł na okręt.
Przy nabrzeżu dumnie stoi krążownik „Deutschland”. Wzdłuż nabrzeża żołnierze luftwaffe i marynarze wypinają pierś. Wokół Hitlera tłum oficerów i funkcjonariuszy państwowych. Wprawne oko jest wstanie rozpoznać kilka osobistości z kręgów ówczesnej władzy. Z opisu uroczystości i porównania zdjęć z filmem, wiem, że tuż za wodzem dumnie defiluje nadprezydent Schwede-Coburg, ladrat Florke, burmistrz Walter Neuman (w partyjnym mundurze).
Wozy pancerne, samoloty, Hitler wsiadający do samochodu – to ujęcia ewidentnie z Kłajpedy ( niem. Memel). Wszystkie ujęcia, na których w tle występuje pociąg są ze Świnoujścia. Na kilku ujęciach można wypatrzeć nawet naszą latarnię morską – dominującą nad całym „zamieszaniem” niemal w środku kadru.
W krótkiej przebitce, na tle samolotu widać też Juozas Urbšysa- ministra spraw zagranicznych Litwy, który 23 marca 1939 roku podpisał w Berlinie umowę o włączeniu Okręgu Kłajpedy w granice Niemiec. Litwa kilka dni wcześniej wezwała na pomoc Francję, Wielką Brytanię i Polskę jednak nie otrzymała pomocy.
– Film mimo że jest krótki daje możliwość weryfikacji wielu faktów historycznych. Po raz pierwszy został udostępniony szerokiej publiczności. – Jak widać państwowe i prywatne kolekcje kryją jeszcze wiele tajemnic! – mówi Piotr Piwowarczyk z Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Inne historyczne filmy znalezione w prywatnych archiwach. Nagrania pokazują Świnoujście w czasach, gdy mieszkali w nim niemieccy mieszkańcy.
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Anonim temu
5 marca 2016 na 22:47
Ein sehr schönes Zeitdokument.Ist der Kameramann bekannt, der diesen Film gedreht hat?
Margot temu
27 stycznia 2016 na 10:17
Niemcy bardzo kultywują tamten okres w ich historii. Miałam okazję uczestniczyć w pokazach szybowcowych w Penemunde połączonych właśnie z takim spotkaniem wokół II Wojny Światowej i świetności Niemiec z tamtego okresu. Generalnie oni wojny nigdy nie przegrali. Żadnego państwa które padło ich ofiarą nigdy nie musieli permanentnie spłacić czy chociażby zwrócić zagrabionego mienia. Dlatego niestety wiodą prym nad innymi państwami Europy które bądź to nie uczestniczyły w tej potwornej grabieży bądź to jako ofiary musiały odbudowywać swoje ojczyzny z ruin i zgliszczy,podczas gdy oni mogli ukradzione bogactwa zamieniać na rozwój technologii i swojego państwa. I teraz oni nas uczą miłosierdzia, demokracji i uczciwości … narzucając retorykę identyczną jak właśnie za czasów Hitlera. I szczerze mówiąc mimo że ten materiał jest bardzo ciekawy jak i z ogromna ciekawością słuchałam opowieści mieszkańca młodszego pokolenia Ahlbecku jak jego przodkowie opisywali nalot dywanowy na to miasto – jakie to było przerażające. Na prawdę nie chciałabym by historia miała swoją powtórkę, niestety komuś bardzo zależy by jednak coś potwornego w Europie się wydarzyło. A te wspomnienia Hitlera oraz obchody rocznicy miasta Swindemunde – nie Świnoujścia – proszą o zastanowienie się nad tematem .
Jula temu
27 stycznia 2016 na 08:57
Piękne było to nasze świnoujście szkoda ze te czasy już nie wrócą., a my żyjemy w architektonicznej Mongolii.
PL temu
27 stycznia 2016 na 08:55
Kto napisał że AH bał się latać!? Ten koleś latał i to bardzo dużo, jeszcze zanim został „wodzem”.
Pokuć temu
26 stycznia 2016 na 23:25
Czasem fajnie jest być takim Panem Adolfem.
Za darmo sobie pływa, za darmo jeździ pociągami i ma rozkład jazdy dopasowany pod grafik.
usdmr temu
26 stycznia 2016 na 23:05
to były lata prawdziwej świetności naszego miasta…
anonim temu
26 stycznia 2016 na 21:55
kiedy następny film ? __)
miś temu
26 stycznia 2016 na 21:42
Dzięki. I poproszę jeszcze.
Pan Adolf się w grobie przewraca jak widzi co się wyprawie w RFN.
mm temu
26 stycznia 2016 na 21:08
FENOMENALNE