Mężczyzna, który adoptował ze świnoujskiego schroniska małą kotkę postanowił po 1,5 roku pozbyć się zwierzaka. Owinął w szmaty i podstawił za bramą schroniska. Nawet nie pofatygował się, aby wnieść ją do środka. Przestraszone zwierzę pozostawił na mrozie. Przez domofon powiedział: niech pani zrobi sobie z nią co chce.
Właściciel umieścił w sieci film na którym widać kotkę prawdopodobnie mieszkającą na balkonie. Na nagraniu widać, jak mężczyzna drażni kota, a zwierzę zaczyna być agresywne. Powodem podrzucenia kota do schroniska miały być właśnie agresywne zachowania wobec domowników.
Czy kotka z dnia na dzień stała się agresywna i bez przyczyny atakuje właścicieli? W takich sytuacjach należy skorzystać z pomocy weterynarza, albo behawiorysty zwierzęcego. Powodów agresywnych zachowań u kota mogą być dziesiątki, od niewłaściwej karmy, poprzez drażniące dźwięki, a nawet niewłaściwy dotyk przez człowieka. Niemal każdy kot reaguje agresją, kiedy kontakt z człowiekiem sprawia mu ból.
Przypominamy, że to na właścicielach spoczywa odpowiedzialność za zwierzaka.