Poczty sztandarowe, marynarze, uczniowie, przedstawiciele władzy samorządowej i armatora. W czwartek w samo południe, przy dźwięku okrętowych syren odbyły się uroczystości pamięci ofiar katastrofy MF „ Jan Heweliusz”. To największa morska tragedia w powojennej Polsce. Zginęło 55 osób.
– Był to jego ostatni rejs – ze Świnoujścia do nieba. Biegniemy myślą na brzeg Morza Bałtyckiego, spoglądamy w przeszłości i wspominając tragedię ludzi, którzy pozostali na zawsze w głębinach morskich, ale nie możemy pominąć tych, których tragedia dotknęła tracąc bliskich, ogarniając modlitwą tych, którzy przeżyli – mówił ksiądz Piotr Superlak z parafii pw. Gwiazdy Morza.
Przedstawiciele władz miasta z Prezydentem Januszem Żmurkiewiczem, delegacje Dowództwa 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, przedsiębiorstw gospodarki morskiej, służb mundurowych, instytucji i organizacji pozarządowych oraz młodzież świnoujskich szkół złożyły kwiaty i wieńce pod pomnikiem „Tym, którzy nie powrócili z morza” oraz pod tablicą upamiętniająca tragedię „Jana Heweliusza”.