W kolorowych przebraniach i fantastycznych nastrojach, członkowie klubu morsów „Morświny” wskoczyli do zimnego morza, aby wesprzeć orkiestrowe granie. Towarzyszył im nasz reporter. Na brzegu zebrał się spory tłum gapiów, który obserwował poczynania mrozoodpornych. Między nimi przemykali wolontariusze z wośpowymi puszkami. Zbiórka pieniędzy zakończona kąpielą cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. W niedzielę temperatura na świnoujskiej plaży była bliska zeru. Dlatego zanim morsy weszły do wody, potrzebowały krótkiej gimnastyki na rozgrzewkę. Po wyjściu zapewniali, że jest im bardzo gorąco i chętnie wskoczyliby jeszcze raz. Tak trzymać!