Chcieli popływać w jeziorze, ale okazało się, że wyrąbać siekierą wielki przerębel, to nie jest wcale taka prosta sprawa. Świnoujskie morsy z klubu „Morświny” wybrały się w środę nad jezioro Wolgastsee, aby wskoczyć do naprawdę lodowatej wody!
Nikomu nie trzeba udowadniać, że nasze morsy są mrozoodporne. Zanim dotarły nad jezioro Wolgastsee, przeszły w mrozie w jedną stronę 7 kilometrów. Gdy uczestnicy zimowej wyprawy zobaczyli na jeziorze taflę lodu, szczęściu nie było końca. W ruch poszła siekierka. Udało się wyrąbać mały przerębel. Nasze morsy mają jednak większe doświadczenie w kąpieli w Bałtyku. Tym razem ze względów bezpieczeństwa odpuściły kąpiel w jeziorze.
Zrezygnowaliśmy, ale nie mogliśmy zmarnować apetytu na zimną kąpiel. Przemieściliśmy się nad morze – mówią. – Po krótkiej rozgrzewce wskoczyliśmy popluskać się w lodowatym morzu – dodają.
Spacerowicze nie wierzyli w to co widzą. Z uśmiechem robili pamiątkowe zdjęcia. W zimowej kąpieli wzięło udział 15 osób. Oprócz morsów z klubu „Morświny” w wycieczce uczestniczyli także przyjaciele mrozoodpornych.
◯∵△◠∋ ∴ temu
6 stycznia 2016 na 17:42
Zdrowe babeczki . . .