Kilkadziesiąt kilogramów karmy dla psiaków i kotów, dziesiątki uśmiechniętych świnoujścian i wspaniała atmosfera – tak było w sobotę w świnoujskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. To kolejna taka akcja, mająca zachęcić do częstszych odwiedzin w placówce pomagającej zwierzakom. Sobotnia impreza była także dobrą okazją do podziękowania wolontariuszom za ich bezinteresowną pomoc.
Ludzie przyjeżdżali taksówkami, a z bagażników wyciągali ogromne worki z karmą dla zwierzaków.
– To na zaś przed zbliżającą się zimą, aby nigdy nie zabrakło jedzenia. Córeczka przygotowała laurkę, która powiesi na schroniskowej choince – mówi pani Malwina, która przyjechała do schroniska po raz pierwszy w życiu. – Nie wiedziałam, że będzie tu tylu ludzi – dodaje.
Pogoda i mieszkańcy dopisali. Dla każdego przygotowano kiełbaskę i ciasta. Na poczęstunek zrzucili się ludzie. Załoga schroniska i wolontariusze w kolorowych przebraniach pomagali w organizacji schroniskowej akcji. Wszystko dla zwierzaków czekających na nowe domy. Nie zabrakło także Mikołaja, a nawet kilku… najwięcej przyjechało na motocyklach.
Od każdej osoby było czuć ogrom życzliwości i chęć pomocy, nawet jeśli nie mogli adoptować zwierzaka i zabrać do domu Ci którzy zastanawiają się nad tą odpowiedzialną decyzją, mogli zajrzeć do klatek i obejrzeć z bliska psiaki i koty.