Tylko my zamiast elektrowni atomowej gwarantujemy inwestycje w odnawialne źródła energii – mówią członkowie koalicji Zjednoczona Lewica. We wtorek przedstawiciele partii Zieloni przyjechali do Świnoujścia, aby zapewnić o swoim poparciu dla kandydatki do senatu Joanny Agatowskiej.
– Joanna Agatowska jest kandydatką koalicyjną. Zbudowaliśmy tę koalicję, bo dla nas kluczową rzeczą dla rozwoju Polski jest inwestycja w zieloną energię. To jest również wielka szansa dla naszego regionu. Dziś produkuje się u nas turbiny do wiatraków, komponenty do biogazowni, wkrótce ruszy produkcja fundamentów pod wiatraki na morzu. To idzie na eksport. Stworzenie realnego rynku dla odnawialnej energii sprawi zwiększenie miejsc pracy – mówi Adam Ostolski z Partii Zieloni. – Tego nie zapewni ani PiS, ani Platforma Obywatelska. Obie te partie odpowiadają za to, że wydaliśmy 200 mln złotych na program atomowy – dodaje. – Koalicja Zjednoczonej Lewicy jest jedyną siłą polityczną, która obiecuje publicznego wsparcia dla odnawialnych źródeł energii w swoim programie – zaznacza.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Brom temu
6 października 2015 na 13:47
Agatowska i Ostolski najlepsi kanadydaci! PSL dno.
PSL współrządzi Polską od 8 lat. Dlaczego zatem nie realizują skuteczniej tego co obiecywali? To podważa wiarygodność ich obietnic, gdyż wyznaczenie tak dalekiej perspektywy (2050 rok) tak naprawdę powoduje, ze na tym jednym temacie chcą „jechać” przez kolejne 35 lat :-D. Cwanie.
Pani Joanno, proszę się zastanowić zanim Pani kogoś oskarży:
Informacja ze stycznia 2015 roku:
Ustawa o OZE została przyjęta po blisko pięciu latach prac. Długi okres prac nie pozwolił jednak rządowi na wprowadzenie zapisów, których oczekiwał.
W Sejmie zawiązała się koalicja prosumencka z udziałem klubów Twojego Ruchu, SLD i PiS, a także części klubu PSL. To właśnie grupa posłów PSL była języczkiem u wagi i zdecydowała o porażce rządu w głosowaniu nad poprawkami mniejszości.
W głosowaniu nad tzw. poprawką prosumencką koalicja przegrała wynikiem 218 do 220 za, przy 1 głosie wstrzymującym się. Za poprawką prosumencką głosowało aż 21 posłów PSL (m.in. Pawlak, Kasprzak, Dębski, Bramora),
Program PSL: odnawialne źródła energii w każdym domu, w każdej gminie. Do 2050 roku 50% energii ze źródeł odnawialnych.
Tekst z 2011 roku:
Marek Sawicki argumentując, że cel 50 % energii z OZE w 2050 r. jest możliwy do osiągnięcia powiedział: – Potencjał rolnictwa widać w świetle ostatnich doświadczeń związanych z energią jądrową, widać wyraźnie, że trzeba znaleźć inne źródła, aby zabezpieczać potrzeby energetyczne. Chcę wyraźnie podkreślić, że rolnictwo jako przestrzeń produkcyjna, to miejsce na wytwarzanie energii odnawialnej nie tylko z biomasy. Są to także ogromne możliwości w zakresie energii słonecznej, wykorzystania powierzchni obiektów służących rolnictwu, a także energia wiatrowa i energia wody. Widać wyraźnie, że w rolnictwie tkwi ogromny, niewykorzystany dotychczas potencjał i szansa na to, aby rolnictwo było samowystarczalne energetycznie. Minister podkreślił, że rozwój energii odnawialnej w Europie powinien opierać się o biomasę produkowaną w Europie, a nie importowaną z innych części świata. – Struktura rolnictwa w większości państw członkowskich oraz energetyczna charakterystyka biomasy jednoznacznie określają, że racjonalne jest jej wykorzystanie lokalnie, w miejscu powstawania – zauważył.
Brom temu
6 października 2015 na 13:47
Agatowska i Ostolski najlepsi kanadydaci! PSL dno.
Łukasz temu
6 października 2015 na 13:43
PSL – partia która rządziła w latach 1993-1997, 2001-2004, 2007-2015 – 15 lat u władzy i w kwestii OZE zrobiła wielkie NIC 🙂
inna opcja temu
6 października 2015 na 14:36
jesteś mało zorientowany.
Anonim temu
6 października 2015 na 13:36
Powinniśmy mieć Senatora ze Świnoujścia 🙂
Dlatego popieram panią Agatowską !
Joanna Agatowska temu
6 października 2015 na 13:19
PSL współrządzi Polską od 8 lat. Dlaczego zatem nie realizują skuteczniej tego co obiecywali? To podważa wiarygodność ich obietnic, gdyż wyznaczenie tak dalekiej perspektywy (2050 rok) tak naprawdę powoduje, ze na tym jednym temacie chcą „jechać” przez kolejne 35 lat :-D. Cwanie.
inna opcja temu
6 października 2015 na 14:36
Pani Joanno, proszę się zastanowić zanim Pani kogoś oskarży:
Informacja ze stycznia 2015 roku:
Ustawa o OZE została przyjęta po blisko pięciu latach prac. Długi okres prac nie pozwolił jednak rządowi na wprowadzenie zapisów, których oczekiwał.
W Sejmie zawiązała się koalicja prosumencka z udziałem klubów Twojego Ruchu, SLD i PiS, a także części klubu PSL. To właśnie grupa posłów PSL była języczkiem u wagi i zdecydowała o porażce rządu w głosowaniu nad poprawkami mniejszości.
W głosowaniu nad tzw. poprawką prosumencką koalicja przegrała wynikiem 218 do 220 za, przy 1 głosie wstrzymującym się. Za poprawką prosumencką głosowało aż 21 posłów PSL (m.in. Pawlak, Kasprzak, Dębski, Bramora),
Joanna Agatowska temu
6 października 2015 na 16:41
Nikogo nie oskarżam. Wyraziłam po prostu swoją opinię, która nie musi być zgodna z twoją opinią – inna opcjo 🙂
inna opcja temu
6 października 2015 na 12:23
Program PSL: odnawialne źródła energii w każdym domu, w każdej gminie. Do 2050 roku 50% energii ze źródeł odnawialnych.
Tekst z 2011 roku:
Marek Sawicki argumentując, że cel 50 % energii z OZE w 2050 r. jest możliwy do osiągnięcia powiedział: – Potencjał rolnictwa widać w świetle ostatnich doświadczeń związanych z energią jądrową, widać wyraźnie, że trzeba znaleźć inne źródła, aby zabezpieczać potrzeby energetyczne. Chcę wyraźnie podkreślić, że rolnictwo jako przestrzeń produkcyjna, to miejsce na wytwarzanie energii odnawialnej nie tylko z biomasy. Są to także ogromne możliwości w zakresie energii słonecznej, wykorzystania powierzchni obiektów służących rolnictwu, a także energia wiatrowa i energia wody. Widać wyraźnie, że w rolnictwie tkwi ogromny, niewykorzystany dotychczas potencjał i szansa na to, aby rolnictwo było samowystarczalne energetycznie. Minister podkreślił, że rozwój energii odnawialnej w Europie powinien opierać się o biomasę produkowaną w Europie, a nie importowaną z innych części świata. – Struktura rolnictwa w większości państw członkowskich oraz energetyczna charakterystyka biomasy jednoznacznie określają, że racjonalne jest jej wykorzystanie lokalnie, w miejscu powstawania – zauważył.