Ogromny huk, błysk i mnóstwo dymu. Ranny został mężczyzna. Około godziny 11 operator koparki uszkodził kabel energetyczny biegnący wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej. Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, policjanci oraz energetycy. Badane są okoliczności wypadku. Na ulicy nie działa sygnalizacja świetlna.
Poszkodowany z poparzeniem twarzy trafił do szpitala – mówi Elżbieta Sochanowska z pogotowia ratunkowego.
Anonim temu
18 września 2015 na 15:56
Mam nadzieję, że robotnik wróci szybko do zdrowia a firma zrekompensuje mu to chociażby jakaś premią 🙂
Anonim temu
18 września 2015 na 13:20
taka sytuacja nie powinna się stać. Wszelkie okablowania są wypisane a winnę ponosi główny wykonawca, który nakazał kopać w tym miejscu
Anonim temu
18 września 2015 na 12:54
a co policja tam robi?
Anonim temu
18 września 2015 na 15:55
Policja zawsze w takich sytuacjach musi być, chociażby po to aby zabezpieczyć dowody. Jeśli się nie znasz, lepiej się nie odzywaj 🙂
Anonim temu
18 września 2015 na 12:50
robią na szybko… żadnych zasad bezpieczeństwa !!! Policja też nic z tym nie zrobi, że robotnicy pracują w tak masakrycznych warunkach !!! Po za tym po co oni tam coś kopali????
Anonim temu
18 września 2015 na 12:47
Jeśli zasady BHP nie są przestrzegane to tak się dzieję. Kierownik powinien ponieść konsekwencję… Na ulicy są wylączone światła czy to ważne kable… W papierach na 100 % są