Nasza plaża jest tak szeroka i długa, że turyści tracą orientację. Jeden z radnych wpadł na pomysł, aby wejścia na plażę oznaczyć. Z pomocą przyszłyby litery alfabetu, cyfry, kolory, albo nazwy. Oznaczenie pomogłoby nie tylko zagubionym plażowiczom, ale także służbom ratowniczym.
Po przesunięciu wież ratowniczych, problemem z odnalezieniem się na plaży mają nawet mieszkańcy.
– Kiedyś na przedłużeniu ul. Trentowskiego stała wieża numer 1, teraz jest przesunięta i faktycznie można się pogubić – mówi Sebastian, plażowicz.
W propozycję radnego z zaciekawieniem wsłuchiwał się zastępca prezydenta Paweł Sujka. Pomysł mu się spodobał i prawdopodobnie od sezonu wakacyjnego 2016 wejścia na plażę zostaną specjalnie oznaczone.
Nie wiadomo jaką formę przyjmą oznaczenia. U naszych niemieckich sąsiadów są to oznaczenia literowe. Na plaży w Ustce przy tablicach z oznaczeniem są kolorowe wizerunki zwierząt, aby ułatwić zapamiętanie dzieciom.
A jakie pomysły mają nasi Czytelnicy?
Nabuchodonozor temu
1 września 2015 na 10:01
Zabetonować wszystkie wejścia i plażę i każde zabetonowane wejście oznaczyć betonem.