Jechała po pijaku samochodem. Wpadła, bo słuchała głośno muzyki

Młoda kobieta jechała kabrioletem marki Peugeot na świnoujskich numerach rejestracyjnych. Policjanci podczas patrolowania miasta, najpierw usłyszeli głośną muzykę, a chwilę później dostrzegli dziwnie jadący samochód.

– Miała włączoną jakąś „łupankę” i jechała od krawężnika do krawężnika. Musiała sporo wypić. Humor jej nie opuszczał nawet po zatrzymaniu przez policję – opowiada świadek.

Foto: Czytelnik

Do zdarzenia doszło w czwartek kilka minut po północy na ul. Bolesława Chrobrego. Policjanci szybko zareagowali i zatrzymali imprezowiczkę. To szczęście, że kobieta nikomu nie zrobiła krzywdy. Kierująca poddała się badaniu alkomatem. Jak się później okazało, nie jechała sama. Wewnątrz samochodu razem z nią podróżowała pasażerka.

– Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. Kierująca miała w organiźmie prawie 1,5 promila alkoholu – mówi st. asp. Beata Olszewska ze świnoujskiej policji.

Młoda kierująca z pewnością straci prawo jazdy i zostanie dotkliwie ukarana. W myśl nowych przepisów, osoba która ma więcej niż 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu popełnia przestępstwo. Kodeks przewiduje za to karę pozbawienia wolności w zawieszeniu lub bezwzględną, zakaz prowadzenia samochodów nie krócej niż 3 lata, karę pieniężną oraz świadczenie pieniężne na rzecz wybranej organizacji.