Kolej i prywatne firmy kolejowe liczą straty spowodowane wykolejonymi cysternami pod Warnowem. Od niedzieli zablokowana jest główna trasa nie tylko wożąca turystów nad morze, ale także jedyne połączenie kolejowe z portem w Świnoujściu. Wstrzymany jest transport ładunków. Każdy dzień bez pociągów to olbrzymie straty.
Według PKP PLK naprawa linii kolejowej może potrwać nawet cztery dni. Wstępne informacje mówią, że w czwartek ruch pociągów ma zostać przywrócony.
Do wykolejenia kilkunastu wagonów-cystern doszło w niedzielę w okolicach Warnowa na wyspie Wolin, na trasie Szczecin-Świnoujście, na terenie Wolińskiego Parku Narodowego. Na szczęście cysterny jechały puste i nie doszło do wycieku. Nie ma zagrożenia ani dla mieszkańców, ani środowiska.
Ruch pociągów na odcinku Świnoujście-Warnowo został wstrzymany. Transport pasażerów odbywa się poprzez komunikację zastępczą. Autobusy regularnie odjeżdżają ze Świnoujścia i Międzyzdrojów i zatrzymują się na stacji w Warnowie, skąd pasażerowie przesiadają się do pociągów.
Służby kolejowe rozpoczną w poniedziałek przygotowanie terenu do pracy dźwigu, który podniesie przewrócone wagony-cysterny.
Przyczyny wypadku ustali specjalna komisja.