Na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi zapytaliśmy Joannę Agatowską startująca do Senatu z list Zjednoczonej Lewicy o to czy rozważała przejście do Platformy Obywatelskiej, na czym polega rola senatora, a także jakie problemy chciałaby rozwiązywać z fotela przy ul. Wiejskiej.
- Czemu w senacie potrzebny jest reprezentant Świnoujścia? Ile głosów musi Pani zebrać, aby dostać się do senatu?
Świnoujściu bardzo potrzebny jest reprezentant w polskim parlamencie, gdyż to właśnie tam trzeba walczyć m.in. o rozwiązanie naszych dużych lokalnych problemów. Ostatnie lata pokazały, że rząd PO-PSL systematycznie mamił nas tylko OBIETNICAMI, natomiast konkretnych rezultatów brak! Ja posiadam 13 letnie doświadczenie w pracy samorządowej i znam doskonale nasze problemy i gdzie tylko mogę to głośno o nich mówię, czy to na płaszczyźnie regionalnej czy krajowej. Mieszkańcy mnie znają i wiedzą, że jestem pracowita i waleczna – uważam, że potrafiłabym przekonać decyzyjnych polityków do rozwiązania naszych problemów. Głosowanie do Senatu odbywa się na KONKRETNEGO kandydata, gdyż jest to system JOW. Jestem jedyną kobietą na karcie, a moimi konkurentami jest 5 osób z różnych miejsc naszego regionu. Każda z tych miejscowości będzie walczyć, żeby jej reprezentant został Senatorem – gdyż gwarantuje to wpływ na rozwiązywanie problemów i prestiż dla miasta. Chciałbym prosić, żeby wyborcy ze Świnoujścia zawalczyli również o ten mandat. Jestem pewna, że będę skutecznie pracowała dla naszego miasta i regionu zachodniopomorskiego! A głosów potrzeba bardzo dużo i każdy głos jest bardzo ważny.
- Większość mieszkańców uważa, że bez problemu dostałaby się Pani do parlamentu, lecz startuje Pani ze słabej listy Zjednoczonej Lewicy. Nie myślała Pani o zmianie barw partyjnych, tak jak Pani dawny kolega partyjny Grzegorz Napieralski, czy Bartosz Arłukowicz?
Jestem przekonana, że Zjednoczona Lewica ma przed sobą wspaniałą przyszłość, bo nadchodzi jej czas! Dzisiaj tworzą ją wspaniali, kompetentni, energetyczni i doświadczeni ludzie – samorządowcy, działacze społeczni, przedsiębiorcy, prawnicy itp. Zdominowanie polskiej sceny politycznej przez partie konserwatywnej prawicy w postaciach PO i PiS jest kreowana przez media i jest niebezpieczna, gdyż grozi ograniczeniami naszych wolności. Ludzie Lewicy dadzą Polsce powiew zmiany, świeżości, nowoczesności, tolerancji i nowej energii. To, czy się jest człowiekiem wiernym zasadom i ideałom świadczy o tym, jakim się jest człowiekiem również w życiu zawodowym i osobistym. Dla mnie zasady w życiu są bardzo ważne. I mimo tego, że polska Lewica w ostatnich latach miała duże problemy, to nigdy nie pomyślałam o zmianie barw politycznych na takie, które dałyby mi jakiś łatwiejszy awans. O takim koniunkturalnym i cynicznym zachowaniu jakie stało się udziałem zarówno G.Napieralskiego jak i B. Arłukowicza, którzy stwierdzili, że najważniejsi są tylko oni i ich bycie za wszelką cenę w parlamencie. To jak zdrada żony, męża, przyjaciela, odwrócenie się od Rodziny. Zasady są w życiu najważniejsze, a jedną z najważniejszych zasad jest wierność swoim ideałom i ludziom, którzy mi zaufali i dla których ciężko pracuję bez względu na konsekwencje, te osobiste, zawodowe i polityczne.
- Czy senatorowi jest łatwiej rozwiązywać lokalne problemy z fotela przy ul. Wiejskiej? Czy Świnoujście ma szansę na senatora i posła w parlamencie i kto z 9 kandydujących ma największe szanse?
Rola Senatora jest inna niż radnego, ale „posiadanie” przez miasto swojego Senatora daje niewątpliwie szanse na skuteczniejsze rozwiązywanie wielu problemów. Senator musi być również blisko ludzi i pomagać w rozwiązywaniu tych ludzkich problemów, które często wydają się beznadziejne. Senator podobnie jak poseł musi zmieniać rzeczywistość na lepsze, będąc bacznym obserwatorem życia i podejmując inicjatywy i walkę o wyrównywanie szans i możliwości wszystkich Polaków. Jestem przekonana, że Świnoujście ma szansę i na posła i na senatora – jednak zależeć to będzie przede wszystkim od tego, czy Mieszkańcy Świnoujścia pójdą do wyborów i oddadzą swoje głosy na ludzi, którzy dobrze znają nasze problemy, gwarantują skuteczną pracę dla społeczeństwa, obronę świnoujskich firm i ludzi, którzy potrzebują wsparcia polityków w rozwiązywaniu różnych spraw.
- Jakie inicjatywy w Senacie podejmie Pani dla Świnoujścia i mieszkańców okręgu wyborczego?
Nasze najważniejsze świnoujskie problemy są powszechnie znane, nie będę ich powtarzała. O rozwiązanie każdego z nich będę ostro walczyła i będę nieustępliwa, bo uważam, że dość mamienia nas pustymi obietnicami przez polityków PO. Nigdy nie mieli woli, żeby nam pomóc, a sprawy fundamentalne dla rozwoju miasta i regionu uznawali za nasze „małe” lokalne problemy, z którymi sami mamy sobie poradzić! Stracili więc wiarygodność i mandat do tego, żeby wyciągnąć ręce po głosy mieszkańców Świnoujścia. Zmiana tego stanu jest konieczna i możliwa, tylko mieszkańcy muszą w to uwierzyć, a za 4 lata po prostu rozliczyć z efektów. W ostatnim okresie odwiedziłam wiele miast i miasteczek regionu. Jest tam mnóstwo podobnych problemów. Przede wszystkim brakuje pracy i godnej płacy, problemów komunikacyjnych i niewykorzystanych potencjałów wynikających z położenia geograficznego. Nasze województwo ma wiele niewykorzystanych możliwości. Widać duże dysproporcje w rozwoju poszczególnych gmin i powiatów. Są miejsca zadbane i takie, którym potrzeba mocno pomóc. W każdym miejscu najważniejszy musi być człowiek, który tam mieszka i który ma prawo do dobrego życia. Polityka to działanie i zmienianie rzeczywistości. A podstawową inicjatywą musi być zbudowanie odpowiedniego gremium i przekonanie decyzyjnych polityków do tego, że naszemu miastu i województwu zachodniopomorskiemu należy pomóc tak, jak do tej pory politycy PO pomagali Gdyni, Gdańskowi i Sopotowi. Nie jesteśmy od nich przecież gorsi, a wręcz odwrotnie. Bliskość Niemiec, Morze Bałtyckie, rzeka Odra, piękne krajobrazowo tereny to potencjał dzisiaj nie wykorzystany w pełni. Trzeba walczyć o zmianę!
25 października proszę o Państwa głos! to głos dla Świnoujścia!
Gall Anonim temu
23 października 2015 na 15:01
Wiarygodność i godność są równie ważne jak rzeczowość. Powodzenia!
Ciekawski temu
23 października 2015 na 13:18
co Napieralski zrobi po wyborach?
Anonim temu
23 października 2015 na 12:14
niech pani Agatowska Zjednoczy naszą Lewicę 🙂
Trzeba miec temperament pokroju Biedronia
Anonim temu
23 października 2015 na 11:30
Napieralski skompromitował się tym, że najpierw założył biało czerwonych, zobaczył że to nie wypał a następnie wstąpił do PO. Jest to jego wielka porażka, nawet gdy się dostanie, ponieważ ludzie to zapamiętają. Zobaczycie wszyscy, że on nie zrobi nic dla nas a tym bardziej dla siebie. Skompromituje się jeszcze bardziej. Neistety reszta kandydatów jest tez niczego sobie…
Anonim temu
23 października 2015 na 10:15
Super ekipa. Zycze powodzenia w tych i nastepnych wyborach!
Odyseusz temu
23 października 2015 na 09:33
Już był jeden co przefarbował sie…chodzi o arłukiewicza…stracił cały szacunek do siebie.nie zadawajcie pani Joasi nawet takich głupich pytań.ona ma szacunek do siebie i tych co na nią głosują….a nie na PO.
Anonim temu
23 października 2015 na 13:21
Pan Minister tragicznie skonczył. Taki sam los czeka pana Napieralskiego
Anonim temu
23 października 2015 na 09:06
pewnie Napieralski wygra, ale bardzo licze na ZL. Oddam gos na naszego, ale co to da?
Anonim temu
23 października 2015 na 07:20
odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu. Zycze powodzenia pani Asi!!!
Anonim temu
23 października 2015 na 05:34
Pani Asiu, popieramy pania z calego serca! 🙂