Połącz się z nami
„uznamska

Materiał partnera

O wyborach samorządowych rozmawiamy z Aleksandrem Dmowskim, kandydatem do Rady Miasta

Opublikowano

w dniu

Skąd pomysł, by wystartować w wyborach?

Dotychczas przyglądałem się działaniom polityków, szczególnie tych lokalnych. Z moich obserwacji wynika, że często ostatecznie wszystko sprowadza się właśnie do polityki i niewiele ma wspólnego z rzeczywistymi potrzebami, czy dobrem lokalnej społeczności. Byłem uczestnikiem wielu rozmów mieszkańców Świnoujścia z samorządowcami, którzy z reguły cierpliwie wysłuchiwali tego, co Świnoujścianie mają im do powiedzenia i… nic z tym nie robili. Ponieważ należę do osób aktywnych, które wdrażają pomysły w życie, postanowiłem podjąć wyzwanie i samemu stać się „głosem lokalnej społeczności” w Radzie Miasta.

Dlaczego startujesz z listy Prawa i Sprawiedliwości?

Mogę powiedzieć, że jestem zwolennikiem nowoczesności, zarówno w technice, jak i sposobie myślenia o świecie. Jednocześnie jestem przekonany, że nie należy zapominać o naszej tradycji i źródłach naszego istnienia. Jestem Polakiem i katolikiem, i właśnie te wartości staram się urzeczywistniać w jak najbardziej współczesnym kontekście. Zawsze jestem otwarty na dialog, chętnie wysłuchuję osób o innych poglądach i staram się rozumieć ich punkt widzenia, a przede wszystkim go szanować. Nie jestem członkiem PiS, jednak w moim przekonaniu w naszym mieście tylko Prawo i Sprawiedliwość jest organizacją, która pozwala moje poglądy w sposób nieskrępowany realizować. Szczególnie, że ostatnio zachodzą w PiS dynamiczne zmiany – w tych wyborach z naszych list kandydują przede wszystkim osoby znane w Świnoujściu ze swojej wieloletniej działalności społecznej, osoby, które bez polityki od lat dają od siebie bardzo wiele innym.

Gdybyś został radnym, jakimi tematami chciałbyś się zająć najpierw?

Tym co najbardziej potrzebne jest mieszkańcom. Oczywiste jest, że nasze miasto ma charakter głównie uzdrowiskowo-turystyczny i dlatego należy o przyjezdnych zadbać. Nie może to jednak w żaden sposób odbywać się kosztem mieszkańców. Program, jaki chcę realizować opiera się na poszukiwaniu rozwiązań problemów, które poznałem podczas rozmów przeprowadzonych ze Świnoujścianami.

Pierwsza sprawa to komunikacja. W sposób przemyślany trzeba zorganizować ruch drogowy, tak, aby to przede wszystkim mieszkańcy mogli swobodnie poruszać się po mieście i znaleźć miejsca parkingowe. Konieczna jest zmiana tras i rozkładów jazdy komunikacji autobusowej, tak, aby można było szybko przedostać się z jednego miejsca w drugie, unikając konieczności objeżdżania połowy miasta. Chciałbym podjąć też porzucony jakiś czas temu temat współpracy Świnoujścia z jakże atrakcyjnym obiektem komunikacyjnym jakim jest międzynarodowe lotnisko w Heringsdorfie, na którym lądować może większość samolotów pasażerskich. To przyszłość i odciążenie turystycznego ruchu samochodowego.

Kolejna rzecz to lokalne małe biznesy, które upadają zdławione działalnością tzw. „sieciówek”. Trzeba wesprzeć lokalnych przedsiębiorców poprzez zmniejszenie opłat, jakimi są oni obciążani, np. za korzystanie z gruntów, ale i innych.

Życie w mieście to nie tylko praca, ale też odpoczynek – zarówno ten bardziej aktywny, jak i bardziej spokojny. Chciałbym doprowadzić do dofinansowania działających w Świnoujściu klubów i organizacji sportowych. Prosty przykład to Flota Świnoujście, która w moim przekonaniu, powinna wrócić do grupy najlepszych drużyn w kraju. Trzeba zadbać o obiekty rekreacyjne, wyremontować istniejące i zbudować nowe. Inwestycje muszą być rozsądnie skalkulowane i nadzorowane, aby uniknąć zbędnych kosztów. Bardzo wielu mieszkańców Świnoujścia uwielbia spędzać czas na swoich działkach, w większości na rodzinnych ogródkach działkowych. Jak wiemy, ostatnie zmiany prawne mogą nawet doprowadzić do likwidacji części z tych ogrodów. Ze swojej strony chciałbym doprowadzić do uznania wszystkich obecnie funkcjonujących ogrodów działkowych za strefy zielone, które nie będą likwidowane na rzecz innych inwestycji.

Wszystko to brzmi bardzo ładnie, ale wiąże się z kosztami, często dużymi. Skąd wziąć na to pieniądze w budżecie, który przecież nie jest nieograniczony?

W przekonaniu wielu mieszkańców, część budżetu jest wydawana na chybione i nadmiernie drogie inwestycje. Jestem przekonany, że mieszkańcy mają rację. Trzeba więc w tym zakresie wprowadzić analizę i kontrolę, również z udziałem mieszkańców. Należy również poszukiwać nowych źródeł dochodu dla miasta. Można to uzyskać poprzez np. zmianę systemu naliczania opłaty klimatycznej, wprowadzenie osobnych opłat za parkowanie dla turystów, skuteczne egzekwowanie kar za parkowanie w miejscach niedozwolonych. Rozważajmy też np. wprowadzenie opłat dla przejazdów przez tunel dla podróży tranzytowych (bez zatrzymywania w mieście), czy opłat za przewóz promami pojazdów ciężarowych. Pomysłów jest wiele.

Prawo i Sprawiedliwość w Świnoujściu w swoim programie wspomina o budowie molo, czy to realne?

Nie jest dla nikogo tajemnicą, że obiecywane molo miało być częścią inwestycji, która już dawno powstała. Skoro molo było zapisane w umowie inwestora z miastem, jest dużą zagadką dlaczego ostatecznie ono nie powstało i co ważniejsze, dlaczego nikt z władz miasta się o nie upomina. Chcemy doprowadzić do wyegzekwowania od inwestora wypełnienia złożonych zobowiązań.

Skoro jesteśmy przy nowych inwestycjach. Czy PiS Świnoujście jest przeciwne budowaniu nowych mieszkań i obiektów turystycznych?

Absolutnie nie jesteśmy przeciwni takim inwestycjom. Trzeba jednak w planowaniu takich działań uwzględniać wszystkie okoliczności. Po pierwsze, jest w mieście sporo pustostanów, które szpecą miasto, a po odpowiednim remoncie mogą stać się atrakcyjnymi obiektami. Po drugie, budowa nowych obiektów wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na media (woda, ścieki, prąd), a świnoujskie źródła nie są pod tym względem niewyczerpane, trzeba te źródła rozbudować. Po trzecie, jednym z atutów naszego miasta jest wciąż duży udział zieleni w przestrzeni miejskiej, szczególnie nadmorskiej. Jeśli będziemy w nieskończoność, mówiąc obrazowo, zalewać zieleń betonem, to ostatecznie miasto straci na swej atrakcyjności.

Jak można twoim zdaniem poprawić atrakcyjność miasta dla turystów, szczególnie jeśli mówimy o zwiększeniu kosztów ich pobytu w Świnoujściu (parkowanie, opłata klimatyczna itd.)?

Świnoujście znane jest z kilku ważnych wydarzeń jak FAMA, Grechuta Festival, Dni Morza, Dni Twierdzy. Część z tych wydarzeń wykorzystuje w sposób naturalny położenie miasta i zlokalizowane w nim zabytki. Pytanie: czy wykorzystujemy ten potencjał w pełni? Czy wspomniane wydarzenia są skutecznie rozreklamowane, nawet w całym kraju? Czy w pełni wykorzystujemy te wydarzenia?

Inne pytanie to czy można zorganizować jeszcze jakieś duże wydarzenie? W 2015 roku podjęto próbę zorganizowania nad świnoujską plażą międzynarodowych pokazów lotniczych. W pełnym sukcesie wydarzenia przeszkodziło załamanie pogody, które uniemożliwiło dotarcie wielu uczestników. Jednak już wówczas wiele osób mówiło o ogromnym potencjalne dla takiej imprezy, o wielkim znaczeniu promocyjnym, ale i również dochodowym. Może warto do tego wrócić?

Na koniec ciśnie się na usta pytanie: czy inni radni będą chcieli poprzeć takie pomysły, realizować omówiony program? Przecież jeden, czy kilku radnych nie ma skutecznej siły przebicia w 21-osobowej Radzie Miasta.

Jak nazwa tej instytucji mówi, rada jest od tego, żeby radzić, czyli wspólnie zastanawiać się, jak postąpić, jak jakąś sprawę zorganizować. Dlatego z pewnością trzeba do swoich (a przede wszystkim mieszkańców) pomysłów przekonywać innych radnych, tak aby pozyskać ich przychylność do określonych działań. I na tym polega główne zadanie, które przed sobą stawiam.

Artykuł sponsorowany. Materiał KWW Prawo i Sprawiedliwość

Czytaj dalej
Kliknij, aby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Materiał partnera

Dlaczego sama dieta nie wystarczy? Obesitolog odsłania kulisy trwałej zmiany

Opublikowano

w dniu

Walka z nadwagą i otyłością to dla wielu osób proces pełen wyrzeczeń i trudności. Najczęściej pierwszym krokiem, na który się decydujemy, jest dieta – ograniczenie kalorii, eliminacja pewnych grup produktów czy stosowanie gotowych jadłospisów. Jednak, jak pokazuje praktyka kliniczna obesitologów, samo przestrzeganie diety rzadko przynosi długotrwałe rezultaty. Dlaczego? Odpowiedź tkwi w psychologii jedzenia oraz w kompleksowym podejściu do zmiany nawyków.

Psychologiczne podłoże nadwagi

Jedzenie nie służy jedynie zaspokajaniu głodu. To także sposób na regulowanie emocji, radzenie sobie ze stresem, nudą czy smutkiem. Wiele osób nieświadomie sięga po jedzenie w chwilach napięcia, nagradza się słodyczami za sukcesy lub koi nerwy chrupiąc przekąski. Właśnie dlatego diety restrykcyjne często kończą się niepowodzeniem – nie rozwiązują problemu emocjonalnego jedzenia.

Obesitolog zwraca uwagę, że aby skutecznie schudnąć i utrzymać wagę, kluczowe jest uświadomienie sobie swoich schematów żywieniowych. Praca nad relacją z jedzeniem wymaga samopoznania i zmiany nawyków na poziomie psychicznym, a nie tylko liczenia kalorii.

Dlaczego sama dieta nie działa?

Wiele osób, stosując diety redukcyjne, osiąga krótkoterminowe efekty, ale z czasem kilogramy wracają. Jest to tzw. efekt jojo, który wynika z kilku kluczowych czynników. Przede wszystkim wiele osób traktuje dietę jako okres przejściowy, a nie trwałą zmianę stylu życia. Po zakończeniu redukcji wracają do dawnych nawyków, co prowadzi do ponownego przybierania na wadze. Dodatkowo restrykcyjne diety niskokaloryczne często powodują silne uczucie głodu, co sprzyja podjadaniu lub kompulsywnemu objadaniu się. Organizm, próbując zaspokoić niedobory, dąży do spożycia większej ilości jedzenia, co utrudnia kontrolę nad masą ciała. Kluczową rolę odgrywa również brak zmiany myślenia – skupienie wyłącznie na tym, co jeść, bez zrozumienia dlaczego jemy w określony sposób. Jeśli nie przepracujemy swoich emocjonalnych schematów związanych z jedzeniem, powrót do dawnych nawyków staje się niemal nieunikniony.

Rola specjalisty w trwałej zmianie

Obesitolog jest lekarzem zajmującym się kompleksowym leczeniem nadwagi i otyłości. Nie tylko układa plan dietetyczny, ale również pomaga pacjentowi zrozumieć psychologiczne mechanizmy prowadzące do nadmiernego jedzenia. Jakie aspekty są kluczowe w jego pracy?

1. Świadomość i edukacja

Specjalista pomaga pacjentowi uświadomić sobie, co stoi za jego nawykami żywieniowymi. Dzięki temu możliwe jest zidentyfikowanie momentów, w których jedzenie staje się kompensacją emocji, a nie rzeczywistą potrzebą organizmu.

2. Praca nad relacją z jedzeniem

Zamiast restrykcyjnych diet, obesitolog uczy, jak budować zdrową relację z jedzeniem. Może to obejmować m.in. techniki uważnego jedzenia (mindful eating), kontrolę porcji, ale też strategie radzenia sobie ze stresem bez sięgania po jedzenie.

3. Wsparcie psychologiczne

W wielu przypadkach skuteczne odchudzanie wymaga wsparcia psychologa lub psychodietetyka. Praca nad emocjonalnym jedzeniem, niską samooceną czy przekonaniami dotyczącymi jedzenia jest niezbędnym elementem długofalowego sukcesu.

4. Indywidualizacja podejścia

Nie ma jednej idealnej diety dla każdego. Obesitolog dostosowuje zalecenia do stylu życia pacjenta, jego preferencji żywieniowych, stanu zdrowia i psychicznych uwarunkowań. Długoterminowe zmiany są skuteczniejsze, gdy są dopasowane do konkretnej osoby.

Trwała zmiana zamiast chwilowego efektu

Aby odnieść sukces w odchudzaniu, trzeba podejść do tego procesu holistycznie. Nie wystarczy sama dieta – konieczna jest zmiana sposobu myślenia, nauka świadomego jedzenia i praca nad emocjonalnymi mechanizmami, które prowadzą do nadwagi. Z pomocą specjalisty proces ten staje się bardziej świadomy i dostosowany do indywidualnych potrzeb pacjenta. Dzięki temu możliwe jest nie tylko osiągnięcie upragnionej wagi, ale przede wszystkim jej utrzymanie na dłużej – bez ciągłych restrykcji i frustracji. Kluczowe jest także budowanie zdrowych nawyków na całe życie, zamiast krótkoterminowych rozwiązań. Zmiana stylu życia powinna być stopniowa i dostosowana do realnych możliwości pacjenta, aby nie budziła poczucia presji i nadmiernych wyrzeczeń. Tylko wtedy można uniknąć powrotu do dawnych schematów i cieszyć się zdrowiem oraz dobrą kondycją na długie lata.

artykuł sponsorowany

Czytaj dalej

Materiał partnera

Jak urządzić sypialnię, by sprzyjała odpoczynkowi?

Opublikowano

w dniu

Sypialnia to przestrzeń, która powinna zapewniać komfort, spokój oraz sprzyjać regeneracji. Aby jednak tak było, należy zadbać nie tylko o estetykę, ale również o praktyczne aspekty związane z aranżacją pomieszczenia. Odpowiedni dobór kolorów, materiałów i mebli wpływa bowiem na jakość snu bardziej, niż mogłoby się wydawać.

Kolory, które uspokajają

Kolorystyka wnętrza znacząco wpływa na nasz nastrój. W sypialni najkorzystniej sprawdzają się barwy stonowane – delikatne beże, szarości, zgaszone błękity i zielenie. Tego rodzaju kolory działają kojąco na układ nerwowy, sprzyjając wyciszeniu. Intensywne odcienie, takie jak czerwień czy jaskrawa żółć, mogą podnosić poziom energii – warto z nich zrezygnować lub ograniczyć je wyłącznie do drobnych dodatków. Wartym uwagi rozwiązaniem jest także pomalowanie jednej ściany w ciemniejszym tonie niż pozostałe – pozwala to zachować równowagę i dodać głębi wnętrzu bez zaburzania harmonii.

Wybór mebli i ergonomia przestrzeni

Sypialnia nie musi być duża, jednak powinna zostać optymalnie  zorganizowana. Kluczową rolę odgrywa łóżko – jego rozmiar należy dostosować do potrzeb i możliwości pomieszczenia. Do niewielkich wnętrz, takich jak pokoje nastolatków czy gościnne, idealnie nadają się łóżka 80×200 – pozwalają zaoszczędzić miejsce, zachowując przy tym wygodę. Warto zadbać też o odpowiedni materac – nie za miękki, nie za twardy – dobrany do wagi i pozycji, w jakiej najczęściej śpimy. Meble powinny być proste i funkcjonalne. Zamiast masywnych szaf warto zdecydować się na modele z przesuwanymi drzwiami lub zabudowy na wymiar. Szafki nocne najlepiej dobrać w taki sposób, by ich blat znajdował się na wysokości materaca – ułatwia to sięganie po książkę, szklankę wody czy telefon.

Światło i materiały wpływające na nastrój

Oświetlenie w sypialni powinno być zróżnicowane i regulowane. Poza główną lampą sufitową warto zainwestować w lampki nocne po obu stronach łóżka – najlepiej z ciepłym światłem o niskim natężeniu. Ciekawym dodatkiem są również taśmy LED umieszczone za wezgłowiem łóżka lub pod szafkami. Tekstylia to kolejny element, wywierający niebagatelny wpływ na atmosferę wnętrza. Pościel wykonana z naturalnych materiałów – bawełny, lnu czy satyny bawełnianej – zwiększa komfort snu i pozwala skórze oddychać. Warto zwrócić uwagę również na zasłony – najlepiej, by były dwuwarstwowe: cienkie, które przepuszczają światło w ciągu dnia oraz grubsze, zaciemniające, zapewniające prywatność i ograniczające wpływ sztucznego światła z zewnątrz.

artykuł sponsorowany

Czytaj dalej

Materiał partnera

Ile zarabiają piłkarze w Ekstraklasie?

Opublikowano

w dniu

Zarobki piłkarzy w polskiej Ekstraklasie są bardzo różnorodne i zależą głównie od doświadczenia, umiejętności, klubu i pozycji zajmowanej na boisku. Polska piłka nożna zapewnia coraz bardziej atrakcyjne warunki finansowe, które interesują zarówno krajowych, jak i zagranicznych graczy. Jak wyglądają średnie zarobki w Ektraklasie?

Ekstraklasa – średnie zarobki piłkarzy

Dane z 2024 roku wskazują, że średnie wynagrodzenie miesięczne w Ekstraklasie oscyluje w granicach 30 000 – 50 00 złotych (rocznie są  to kwoty od 360 do 600 tys. zł). Oczywiście te wartości są zawyżane przez zarobki gwiazd ligi grających na kluczowych pozycjach w drużynach z czołówki tabeli. To oznacza, że zawodnicy na mniej eksponowanych pozycjach w mniejszych klubach zarabiają mniej, ok. kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie.

Warto wiedzieć, że kluby polskie chętnie inwestują w złożone systemy wynagrodzeń, mając na uwadze premie za osiągnięcia indywidualne – udział w kluczowych meczach, liczba strzelonych bramek, asyst itp. Takie podejście ma zmotywować piłkarzy do osiągania jeszcze lepszych wyników na stadionach piłkarskich. Z roku na rok zauważamy zatem progres w tym zakresie, jednak nadal sporo nam brakuje do zarobków w europejskich ligach.

Co ciekawe, polskie kluby zaczynają inwestować w bardziej złożone systemy wynagrodzeń, uwzględniające premie za indywidualne osiągnięcia, takie jak liczba strzelonych bramek, asyst, czy udział w kluczowych meczach. Tego rodzaju podejście ma na celu motywowanie zawodników do osiągania lepszych wyników na boisku. Tak jest na zachodzie, a PKO BP Ekstraklasa chce gonić za Europą. I z pewnością z roku na rok jest coraz lepiej, choć do płac w czołowych europejskich ligach sporo nam jeszcze brakuj.

Płace w czołowych klubach

W klubach takich jak Lech Poznań lub Legia Warszawa, najlepsi zawodnicy mogą liczyć na zarobki nawet do 300 000 – 400 000 tysięcy na miesiąc. Wysokie płace są jednak zarezerwowane dla liderów drużyn, którzy muszą utrzymywać wysoką formę i pełnią funkcje ambasadorów klubu. Poza tym niektórzy z nich dostają  wynagrodzenie dodatkowe za wygrane mecze lub udział w rozgrywkach europejskich. Przykładowo awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy skutkuje wyższymi dochodami piłkarzy, proporcjonalnie do sukcesów drużyny.

Mecze piłkarskie wzbudzają wiele emocji wśród kibiców, którzy chętnie stawiają na bonusy bukmacherskie. Jest to coś, co uwielbia każdy gracz, zwłaszcza że można liczyć na podwyższanie wygranych, zwroty za nieudane kupony, czy też dodatkowe środki na obstawianie. Legalni bukmacherze w Polsce doskonale o tym wiedzą, dlatego proponują unikalne rozwiązania dla graczy.

Jak widzimy, zarobki piłkarzy w Ekstraklasie są różnorodne i zależne od kilku czynników. Jednakże w wielu przypadkach zarabiają oni imponujące kwoty, dlatego kibice piłki nożnej z wypiekami na twarzy obserwują ich zmagania na boisku.

Artykuł sponsorowany

Czytaj dalej

Materiał partnera

Odleżyny – jak powstają i kto jest na nie najbardziej narażony?

Opublikowano

w dniu

Odleżyny to poważny problem zdrowotny, który dotyka wielu pacjentów, zwłaszcza tych z ograniczoną mobilnością. Warto zrozumieć, jak się pojawiają oraz które grupy osób są najbardziej narażone na ich wystąpienie, aby skutecznie im zapobiegać.

Jakie są objawy odleżyn?

Objawy odleżyn mogą się różnić w zależności od etapu ich zaawansowania. Na pierwszym etapie zauważamy zaczerwienienie skóry, które nie blednie po ucisku. W miarę postępu skóra może pękać, a następnie może wystąpić owrzodzenie. W najbardziej zaawansowanych przypadkach dochodzi do martwicy tkanek.

Ważne jest, aby szybko rozpoznać te objawy, ponieważ wczesna interwencja może zapobiec poważnym komplikacjom. Osoby opiekujące się chorymi powinny regularnie sprawdzać skórę pacjentów, szczególnie w miejscach narażonych na ucisk, takich jak pięty czy pośladki.

Jakie są metody zapobiegania odleżynom?

Zapobieganie odleżynom jest kluczowe, zwłaszcza w przypadku osób unieruchomionych. Ważne jest, aby regularnie zmieniać pozycję ciała pacjenta, co pozwala zredukować nacisk na określone obszary. Używanie odpowiednich materacy przeciwodleżynowych może również znacznie pomóc w ochronie skóry.

Nie można zapominać o odpowiednim odżywianiu. Osoby z niedoborami składników odżywczych są bardziej narażone na powstawanie odleżyn. Dlatego warto zapewnić pacjentom zbilansowaną dietę, bogatą w białko oraz witaminy.

Jakie są etapy rozwoju odleżyn?

Odleżyny można podzielić na cztery etapy rozwoju. Pierwszy etap to zaczerwienienie skóry, które nie znika pod uciskiem. Drugi etap to pęknięcia naskórka, co prowadzi do powstania owrzodzenia. Trzeci etap charakteryzuje się głębszym uszkodzeniem tkanki, a czwarty etap to martwica tkanek oraz możliwe zakażenia.

Właściwe zrozumienie tych etapów pozwala na lepszą ocenę stanu pacjenta oraz wdrożenie odpowiednich działań terapeutycznych. Warto pamiętać, że im wcześniejsze rozpoznanie, tym większe szanse na skuteczne leczenie.

Kto jest najbardziej narażony na odleżyny?

  • Chorzy unieruchomieni,
  • Pacjenci nieprzytomni,
  • Osoby z zaburzeniami czucia,
  • Pacjenci z nieprawidłowym odżywianiem.

Osoby z wymienionych grup są szczególnie narażone na powstawanie odleżyn. Często jest to związane z długotrwałym leżeniem w jednym miejscu, co prowadzi do ucisku na skórę. Warto zwrócić uwagę na ich potrzeby oraz dostosować opiekę do ich stanu zdrowia.

W przypadku pacjentów z zaburzeniami czucia nawet minimalne uszkodzenia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Dlatego tak ważne jest, aby osoby opiekujące się nimi były czujne i reagowały na wszelkie zmiany w ich stanie zdrowia.

Jakie są różnice w leczeniu odleżyn?

Leczenie odleżyn wymaga indywidualnego podejścia, które zależy od stopnia ich zaawansowania. W łagodniejszych przypadkach wystarczy zmiana pozycji ciała oraz stosowanie specjalnych maści. W bardziej zaawansowanych przypadkach mogą być konieczne zabiegi chirurgiczne.

Wsparcie ze strony personelu medycznego jest kluczowe, aby zastosować najskuteczniejsze leki na odleżyny oraz odpowiednie metody terapeutyczne. Równoczesne monitorowanie stanu pacjenta oraz jego reakcji na leczenie jest niezbędne dla osiągnięcia pozytywnych efektów.

Jakie są najnowsze badania dotyczące odleżyn?

Współczesne badania koncentrują się na opracowaniu nowych metod leczenia oraz zapobiegania odleżynom. Wiele z nich skupia się na innowacyjnych materiałach, które mogą wspierać regenerację tkanek. Również badania nad rolą diety w prewencji odleżyn zyskują na znaczeniu.

Nowe technologie, takie jak aplikacje mobilne, mogą wspierać opiekunów pacjentów w monitorowaniu stanu zdrowia. Dzięki regularnemu śledzeniu zmian można szybciej reagować na pojawiające się problemy i wdrażać odpowiednie działania ochronne.

Odleżyny to istotny problem zdrowotny, który wymaga uwagi i zaangażowania. Zrozumienie ich przyczyn oraz skutków pozwala na skuteczną profilaktykę i leczenie. Edukacja oraz świadomość opiekunów mogą znacząco wpłynąć na zdrowie pacjentów, a także poprawić jakość ich życia.

Artykuł sponsorowany

Czytaj dalej

Materiał partnera

Serwis klimatyzacji – jak często należy go wykonywać?

Opublikowano

w dniu

Klimatyzacja samochodowa znacząco podnosi komfort podróżowania, szczególnie podczas upalnych dni. Aby jednak klimatyzacja działała sprawnie i nie przyczyniała się do problemów zdrowotnych, konieczne jest jej regularne serwisowanie. Co więcej, zaniedbany układ klimatyzacji może prowadzić do poważniejszych awarii, których naprawa będzie kosztować znacznie więcej niż standardowy przegląd. Sprawdź, jak często należy go wykonywać i na czym dokładnie polega taka usługa.

Dlaczego regularne przeglądy klimatyzacji są niezbędne?

Regularny serwis klimatyzacji to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa i zdrowia osób podróżujących danym pojazdem. Układ klimatyzacji, który nie jest odpowiednio konserwowany, staje się idealnym środowiskiem dla rozwoju różnego rodzaju bakterii, grzybów i pleśni, które następnie są rozpylane w powietrzu wewnątrz samochodu. Może to prowadzić do infekcji dróg oddechowych, alergii, a nawet poważniejszych chorób układu oddechowego. Warto również pamiętać, że regularne serwisowanie klimatyzacji może być wymagane przez producentów pojazdów do utrzymania gwarancji, podobnie jak ma to miejsce z ubezpieczeniem samochodu, gdzie regularne, terminowe przeglądy techniczne mogą być jednym z warunków wypłaty odszkodowania.

Jak często serwisować klimatyzację?

Standardowo zaleca się wykonywanie pełnego serwisu klimatyzacji raz w roku lub co 15–20 tysięcy kilometrów, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Częstotliwość ta może się jednak różnić w zależności od modelu samochodu, warunków eksploatacji oraz zaleceń producenta. Kierowcy, którzy często korzystają z klimatyzacji, jeżdżą głównie w zatłoczonych miastach lub na obszarach o dużym zapyleniu, powinni rozważyć częstsze serwisowanie układu. Mogą tego potrzebować również osoby z alergią lub chorobami układu oddechowego. Warto skonsultować się w tej sprawie z profesjonalistami, którzy pomogą określić optymalną częstotliwość przeglądów dla konkretnego pojazdu i stylu jazdy.

Co obejmuje kompleksowy serwis klimatyzacji?

Pełen serwis klimatyzacji samochodowej składa się z kilku etapów, które zapewniają prawidłowe funkcjonowanie całego układu:

1. Sprawdzenie szczelności układu.
2. Odzyskanie starego czynnika chłodzącego.
3. Wymiana filtra kabinowego.
4. Odgrzybienie i dezynfekcja układu. 
5. Uzupełnienie czynnika chłodzącego.
6. Dodanie oleju do sprężarki.
7. Test wydajności.

Profesjonalny serwis powinien również przeprowadzić kontrolę wszystkich przewodów, złączy oraz innych elementów układu klimatyzacji pod kątem ewentualnych uszkodzeń. Cena kompleksowego przeglądu klimatyzacji waha się zazwyczaj od 200 do 500 złotych w zależności od lokalizacji, modelu samochodu oraz zakresu wykonywanych prac. Inwestycja ta zwraca się jednak w postaci sprawnie działającego układu, niższego zużycia paliwa oraz zdrowszego powietrza w kabinie pojazdu.

Oznaki wskazujące na konieczność serwisu

Niezależnie od zalecanej częstotliwości przeglądów niektóre symptomy mogą wskazywać na konieczność natychmiastowego serwisu klimatyzacji. Jeżeli klimatyzacja nie chłodzi wystarczająco efektywnie, wydaje nietypowe dźwięki podczas pracy lub z nawiewów wydobywa się nieprzyjemny zapach, są to sygnały, że układ wymaga interwencji specjalisty. Również widoczne wycieki płynu spod samochodu, zaparowane szyby czy zwiększone zużycie paliwa mogą świadczyć o problemach z klimatyzacją. Natychmiastowa reakcja na te objawy może zapobiec poważniejszym uszkodzeniom i związanym z nimi wyższym kosztom naprawy.

Artykuł sponsorowany

Czytaj dalej

Materiał partnera

Ból zęba w nocy – co zrobić, by móc spokojnie zasnąć?

Opublikowano

w dniu

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego ból zęba wydaje się bardziej dokuczliwy nocą? Pozycja leżąca, brak rozpraszających bodźców i nasilanie stanów zapalnych to tylko część przyczyn tego nieprzyjemnego zjawiska. Dowiedz się, co sprawia, że nocne dolegliwości są intensywniejsze oraz jak skutecznie radzić sobie z bólem za pomocą domowych metod i kiedy konieczna jest konsultacja ze stomatologiem.

Jakie mogą być przyczyny nocnego bólu zęba?

Nocny ból zęba może wynikać z różnych powodów, które wymagają starannej diagnozy. Najczęściej winowajcą jest próchnica – niszczy szkliwo, odsłaniając wrażliwe tkanki. Kiedy proces sięga głębiej, może dojść do zapalenia miazgi, co skutkuje intensywnym bólem odczuwanym szczególnie nocą.

Zapalenie miazgi podrażnia zakończenia nerwowe wewnątrz zęba, co objawia się pulsującym dyskomfortem nasilającym się w pozycji leżącej. Innym możliwym powodem są pęknięcia szkliwa spowodowane urazami mechanicznymi lub osłabieniem struktury zęba. Takie uszkodzenia ułatwiają bakteriom dostęp do wnętrza zęba, prowadząc do stanów zapalnych. Nocne problemy mogą też wynikać z bruksizmu, czyli nawykowego zgrzytania zębami podczas snu. Ciągłe napięcie mięśni żuchwy oraz tarcie o siebie powierzchni zębów powodują ścieranie szkliwa i zwiększoną nadwrażliwość.

Źródłem bólu bywają również stany zapalne wokół korzeni zębów. Infekcje bakteryjne w tych rejonach wywołują obrzęki i nacisk na pobliskie tkanki, co prowadzi do promieniującego bólu obejmującego całą szczękę. Nie należy też bagatelizować problemów związanych z zatokami szczękowymi. Ich zapalenie często promieniuje na tylne górne zęby ze względu na bliskość tych struktur anatomicznych. Podobnie torbiele czy choroby dziąseł, takie jak paradontoza, mogą nasilać nocny dyskomfort.

Co zrobić, aby złagodzić ból zęba w nocy?

Na szczęście istnieje wiele skutecznych preparatów, które pomogą szybko złagodzić ból i przywrócić komfort. Produkty dostępne w aptekach, takie jak https://www.drmax.pl/zdrowie-i-leki/bol/bol-zeba, działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie, pomagając w leczeniu stanów zapalnych oraz w bólach towarzyszących próchnicy. Przyjmowanie środków przeciwbólowych, takich jak ibuprofen czy paracetamol, może znacząco złagodzić dyskomfort. Szczególnie ibuprofen wyróżnia się działaniem przeciwzapalnym, co bywa pomocne przy stanach zapalnych miazgi lub tkanek otaczających korzeń.

Przykładanie zimnego okładu do policzka od zewnątrz również przynosi ulgę i zmniejsza opuchliznę. Ważne jest jednak, by lód nie miał bezpośredniego kontaktu ze skórą – najlepiej owinąć go w materiał, aby uniknąć podrażnień. Skutecznym sposobem może być także płukanie ust roztworem soli (łyżeczka soli na szklankę ciepłej wody) lub naparem z szałwii, które wykazują działanie antyseptyczne i przeciwzapalne. Warto unikać:

gorących potraw,
twardych potraw,
żucia po stronie bolącego zęba.

Jeżeli mimo zastosowania tych metod ból nie ustępuje albo staje się bardzo silny, konieczna będzie wizyta u stomatologa. Tylko lekarz jest w stanie określić źródło problemu i wdrożyć odpowiednie leczenie.

Kiedy ból zęba w nocy wymaga wizyty u stomatologa?

Silny, pulsujący ból zęba w nocy to wyraźny sygnał, by udać się do stomatologa. Jeśli towarzyszą mu takie objawy jak obrzęk, gorączka, trudności z otwieraniem ust czy promieniowanie bólu w inne części głowy, konsultacja powinna nastąpić niezwłocznie. Tego rodzaju symptomy mogą wskazywać na poważne schorzenia, takie jak ropień zęba czy zapalenie miazgi, które nieleczone mogą prowadzić do groźnych komplikacji zdrowotnych.

Niepokoić powinno również utrzymywanie się bólu pomimo stosowania domowych sposobów lub leków przeciwbólowych. Takie środki zazwyczaj przynoszą jedynie krótkotrwałą ulgę i nie rozwiązują faktycznej przyczyny problemu. Wizyta u dentysty pozwala dokładnie ocenić sytuację i wdrożyć odpowiednią terapię. Ropień zęba czy stany zapalne wokół korzeni wymagają szybkiej interwencji ze względu na możliwość rozprzestrzenienia infekcji na inne tkanki. Mogą one powodować nie tylko miejscowy dyskomfort, ale również negatywnie wpływać na ogólne samopoczucie oraz zdrowie pacjenta.

Po zabiegach stomatologicznych warto także obserwować swój organizm. Jeśli pojawią się nietypowe nocne dolegliwości, takie jak nasilający się ból czy obrzęk, może być konieczna kontrola u specjalisty. Regularne wizyty profilaktyczne oraz szybkie reagowanie na wspomniane objawy pomagają uniknąć poważniejszych komplikacji i przyspieszają proces rekonwalescencji.

Artykuł sponsorowany

Czytaj dalej
Reklama
Reklama
Reklama „sofa"

OGŁOSZENIA DROBNE

Najczęściej czytane

© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzeżone | swinoujskie.info | Red Top Media | ul. Cyfrowa 6, 71-441 Szczecin | Napisz do nas: redakcja@swinoujskie.info lub zadzwoń 510 555 524