W środę Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z kontroli zapewnienia obywatelom miejsc, w których mogliby się schronić na wypadek zagrożenia. Izba zwróciła uwagę, że dwa lata po rozpoczęciu pełnoskalowej wojny w Ukrainie, w Polsce na miejsce w schronach i w miejscach ukrycia może liczyć niecałe cztery procent mieszkańców, obrona cywilna nie istnieje, a obywatele nie wiedzą, gdzie w razie zagrożeń mogą szukać bezpiecznego miejsca.
Kontrola NIK wykazała, że sześć z 32 skontrolowanych gmin nie zapewniło takiego miejsca żadnemu ze swoich mieszkańców, a 68 proc. poddanych oględzinom schronów i ponad połowa ukryć nie spełniały wymaganych warunków technicznych.
W 2022 r. według prowadzonych przez kontrolowane gminy i miasta ewidencji, w większości niepełnych i niezweryfikowanych, dysponowały one głównie tzw. ukryciami doraźnymi. Na miejsce w schronach i ukryciach mogło wówczas liczyć zaledwie 2 proc. mieszkańców. Najwięcej w Świnoujściu – ok. 7,6 proc.
W Świnoujściu znajdują się schrony z okresu dwudziestolecia międzywojennego, jeden z nich w przypadku kryzysu będzie pełnił funkcję sztabu kryzysowego.
„Prezydent miasta na wypadek zagrożenia w tym miejscu kieruje sztabem kryzysowym czy zespołem reagowania zarządzania kryzysowego, który jest stworzony po to, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom miasta, jak również wodę, wyżywienie i lekarstwa, dla tych, którzy w okresie wojny będą znajdowali się na terenie Świnoujścia” – powiedział w rozmowie z PAP naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Świnoujściu Robert Karelus.
„Również stąd będzie prowadzone współdziałanie z wojskami sojuszniczymi, bo Świnoujście również musi zabezpieczyć niektóre potrzeby wojsk sojuszniczych, przypominam, że jesteśmy bazą NATO” – dodał Karelus.
Schron wyposażony jest m.in. w urządzenie filtrowentylacyjne i system monitoringu miejskiego. Za pomocą dziesięciu kamer prezydent miasta ze schronu będzie mógł monitorować m.in., co dzieje się w mieście, na przeprawach promowych i w tunelu pod Świną. W schronienie miejsce znajdzie też kilkuset cywili.
Na terenie samego Świnoujścia znajduje się 14 schronów, które są zaadoptowane m.in. przez stowarzyszenia i organizacje.
„Jeden ze schronów jest harcówką Związku Harcerstwa Polskiego, w drugim towarzystwo strzeleckie zorganizowało strzelnicę. Dzięki temu mamy schron wyremontowany, a mieszkańcy miasta, w tym młodzież, mogą doskonalić swoje umiejętności strzeleckie. Mamy podpisane z nimi umowy, według których mają do 48h na opuszczenie tych miejsc w razie gdyby się coś wydarzyło” – powiedział Karelus.
Jak przekazał naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Świnoujściu, funkcję schronu może pełnić też otwarty pod koniec czerwca tunel pod Świną.
„Te miejsca doraźnego ukrycia, które my zapewniamy, to są piwnice, garaże podziemne, a w tej chwili doszedł jeszcze tunel. On posiada wyjścia awaryjne, swój system wentylacji, a grubość powłoki nad nim to 12 metrów skał i 12 metrów wody, więc bomba się przez to nie przebije” – poinformował Karelus.
Według danych Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w regionie znajdują się 292 schrony i 1950 miejsc ukrycia. (PAP)
misz/ ral/