Koszty leczenia Wigora są duże, dlatego w imieniu Fundacji Animals Przystań Świnoujście prosimy o pomoc w diagnostyce, leczeniu i rehabilitacji psiaka, który zasługuje na drugą szansę.
Ten kochany piesek odebrany został interwencyjnie, potrzebuje naszego wsparcia.
– Kiedy przyjechałyśmy na miejsce zgłoszenia, ukazał się nam on, siedzący z bezwładem tylnych łapek już od kilku dni, pozostawiony bez żadnej pomocy. Próbując się podnieść, wodził wzorkiem licząc, że ktoś wyciągnie do niego pomocną dłoń, nie można było nie dać mu szansy. Odebrany „właścicielowi”, trafił pod naszą opiekę – mówią wolontariusze.
Wigor już następnego dnia został zdiagnozowany. Wykonano RTG – bez złamań. Kolejny dzień wizyta w Szczecinie u neurologa dr. Cichockiego, decyzja – konieczny jest rezonans. Wynik rezonansu został przesłany do neurologa. Tu na drodze pojawiła się trudna do podjęcia decyzja, czy operować Wigora. Rokowanie 50/50, że czucie w tylnych łapach powróci, że Wigor będzie miał szansę na odrobinę spokojnego i szczęśliwego życia. Podjęto ryzyko, patrząc w jego oczy, oczywiste było, że trzeba dać mu szansę, on ma tak ogromną wolę życia, cudny charakter i wierzcie tyle złego w życiu doznał, że MUSIMY SPRÓBOWAĆ, mając ogromną nadzieję, że będzie dobrze. Czy się uda? Nie wiemy, ale wiemy, że Wigor zasługuje na szansę!
Wigor jest już po operacji, miał rozległego krwiaka, który dawał ucisk na nerwy, wypadnięty dysk i przesunięte kręgi. Fundacja zderzyła się z ogromnymi kosztami, ale nie można było go zostawić bez pomocy! Koszt operacji 6000 zł. Rezonans 2300 zł. RTG, leki 280 zł. Wizyta u neurologa 260 zł. Badania krwi, paliwo, wszystko razem to ok. 10.000 tys.. Przed nami jeszcze kolejne wizyty, leki i najważniejsza rehabilitacja.
Dlatego prosimy Was o pomoc, każdy grosik jest ważny, wspólnie możemy naprawę wiele!