Nie będzie drugiej tury? Publikujemy wyniki pierwszego sondażu wyborczego. Wiemy, kto ma największe szanse zostać 7 kwietnia prezydentem Świnoujścia.
Nasz sondaż wyborczy opublikowaliśmy od 1 do 7 marca. Najmniejsze poparcie w sondażu otrzymała kandydatka Platformy Obywatelskiej Dorota Konkolewska. Zagłosowało za nią 7,28 proc. uczestników sondażu.
Nieco lepiej wypadł były członek Platformy Obywatelskiej Jan Borowski. Głos na jego kandydaturę oddało 74 internautów – to 8,42 proc. oddanych głosów w puli.
Dobry wynik na tle wymienionych kandydatów wynik uzyskał Paweł Sujka. Głos na II zastępcę obecnego prezydenta miasta oddało 139 osób. To 15,81 proc.
Zdecydowanym zwycięzcą naszego sondażu jest Joanna Agatowska. 61,23 proc. oddanych głosów.
Gdyby wyniki sondażu miały swoje odzwierciedlenie w wynikach wyborczych już 7 kwietnia, Joanna Agatowska zostałby prezydentem Świnoujścia w pierwszej turze.
Z sondażu wynika, że bardzo mała jest grupa wyborców niezdecydowanych. Jeszcze nie wie na kogo odda swój głos jest zaledwie 6,26 proc. (55 głosów).
Należy podkreślić, że nasz sondaż obarczony jest trudnym do oszacowaniem marginesem błędu jak każdy tego rodzaju plebiscyt przeprowadzony w internecie.
Komentarz:
Wyniki sondy specjalnie nie dziwią. W rozmowach z mieszkańcami miasta, od wielu miesięcy słychać oczekiwania zmiany kierunku, w którym podążać ma w przyszłości Świnoujście. W tym gronie nie brakuje nawet wielu sympatyków ustępującego prezydenta. Nawet oni uważają, że przyszedł czas na inne podejście nie tylko do zieleni, czy sfery społecznej, ale także do tego jak ma rozwijać się turystyka, czy jak ma wyglądać współpraca np. samorządu z portem.
Według sondażu symbolem takiej zmiany dla świnoujścian jest Joanna Agatowska, mniej Paweł Sujka, Jan Borowski i Dorota Konkolewska.
Ciekawostką tych wyborów jest brak wśród kandydatów przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości. Zaskoczeniem była także rezygnacja Jana Borowskiego z członkostwa w Platformie Obywatelskiej i zgrzyt w szeregach partii związany z samodzielnym startem w wyborach.
Kampania wyborcza wciąż trwa i oczywiście wszystko może się jeszcze zdarzyć. O tym, kto będzie prezydentem miasta zadecydują mieszkańcy, którzy muszą pamiętać, że do samodzielnego kierowania Świnoujściem ugrupowanie przyszłego prezydenta miasta musi mieć większość w radzie miasta, czyli 11 radnych. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie bitwa o radę będzie najważniejsza.