– To jest rzadki eksponat. To noszak plecakowy dla gołębi, które były wykorzystywane podczas I wojny światowej. Przekazywały informacje, ale nie tylko, bo pełniły bohaterską rolę „czujników gazu”. To one pierwsze umierały i ostrzegały żołnierzy, że stężenie niebezpiecznych gazów bojowych zostało przekroczone – opowiada Piotr Piwowarczyk, gospodarz Fortu Gerharda.
Polowe nosidło dla gołębi pocztowych używane przez armię niemiecką to chyba jedyny tego typu eksponat w Polsce. Skrzynka jest najprawdopodobniej amerykańska.