„Kolejna podwyżka taryfy na gaz jest nieunikniona. Będziemy starali się ten wniosek składać w taki sposób, by wzrost ceny był jak najmniej dotkliwy dla gospodarstw domowych. Oczywiście w rękach prezesa URE jest decyzja, w jakiej skali będzie podwyżka” – powiedział dziennikarzom prezes Majewski w kuluarach Kongresu 590.
„Na pewno wniosek nie będzie taki, jak wzrosty cen gazu, z którymi mamy do czynienia w tej chwili na europejskich giełdach. To jest działanie zupełnie bezprecedensowe i niespotykane do tej pory. Jest to efekt działań Gazpromu. Mam nadzieję, że Komisja Europejska zacznie teraz dostrzegać, jak może wyglądać szantaż energetyczny ze strony rosyjskiej” – dodał prezes.
Pytany, kiedy wniosek może trafić do URE, zastrzegł, że decyzja w tej sprawie należy do prezesa PGNiG Obrót Detaliczny.
Paweł Majewski poinformował, że magazyny gazu w Polsce są wypełnione niemal w 100 proc. Dodał też, że do tej pory nie otrzymał sygnałów ze strony największych firm, klientów PGNiG, że chcieliby ograniczać odbiory gazu z PGNiG.
Pytany o przewidywania co do cen gazu w najbliższych miesiącach, powiedział: „Ciężko w tej chwili prognozować. Sytuacja wymyka się racjonalnej analizie, gdyż – w naszej ocenie – jest ona sterowana przez politykę realizowaną przez Gazprom”.
„Wzrost cen jest bardzo intensywny. Zdarzają się takie dni, gdy wahania cen są rzędu 10 proc. My robimy wszystko, żeby zabezpieczyć stabilne dostawy gazu na polski rynek. Zima jest bezpieczna” – dodał.
W połowie września Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził podwyżkę ceny gazu w taryfie PGNiG Obrót Detaliczny o 7,4 proc. dla wszystkich grup taryfowych, stawki opłat abonamentowych pozostały na niezmienionym poziomie. Taryfa PGNiG OD obejmuje wyłącznie odbiorców w gospodarstwach domowych. Zmiana obowiązuje od października do końca 2021 roku.
To była trzecia w tym roku zmiana taryfy. Wcześniej, w lipcu, regulator zatwierdził podwyżkę ceny o 12,4 proc. Taryfa gazowa była też podnoszona w kwietniu.
URE podawało, że powodem zmiany taryfy jest utrzymujący się od początku roku wzrost cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii, która jest głównym źródłem pozyskania paliwa gazowego przez PGNiG OD. (PAP Biznes)
pr/ pel/ asa/ mmu/
Sławek temu
7 października 2021 na 11:24
Z dużym zainteresowaniem obserwuję to co się dzieje z cenami za energię elektryczną. Enea zaoferowała swoim klientom wiosną gwarantowaną stałą cenę przez trzy lata. Oczywiście szybko podpisałem taką umowę. Mam teraz gwarancję, do wiosny 2024 roku, nie zmienionej ceny. Myślę że bardzo duży procent klientów tak też zrobił. Teraz panowie biznesmeni nabrali wody w usta w tym temacie, chcą podwyżek cen o 40%(!). No brawo panowie, kilka miesięcy temu gwarantowaliście stałe ceny przez lata, co się zmieniło tak nagle? Może to dowód waszej powalającej z nóg fachowości. Lepiej zmieńcie pracę, zanim nastąpi totalny paraliż kraju, dzięki wam.
Anonim temu
7 października 2021 na 11:16
Może znajdzie się ktoś, kto mi wyjaśni o co w tym wszystkim chodzi. Enea wiosną zaoferowała swoim klientom ofertę stałej ceny prądu przez trzy lata. Oczywiście podpisałem taka umowę. Mam teraz potwierdzenie że do wiosny 2024 roku cena nie ulegnie zmianie. I co teraz panowie biznesmeni, zarządzający firmą? Jak zepniecie ten biznes finansowo? Mam nadzieję tylko, że wielu klientów zrobiło tak jak ja gwarantując sobie przez trzy lata niepodwyższanie ceny. Oczywiście niektóre składniki nie obejmuje umowa,np. opłatę mocową, ale to pryszcz wobec tego co nastąpi.
Patryk temu
6 października 2021 na 08:01
Gazoport pod nosem, a ceny rosną