Ulica Grodzka miała pełnić objazd zamkniętego fragmentu ul. Grunwaldzkiej. Jednak ulica wykonana z płyt nie wytrzymała naporu ruchu i we wtorek późnym popołudniem zapadła się na niej studzienka kanalizacyjna. Ulicę zamknięto i wyznaczono nowy objazd – ulicą Karsiborską przy cmentarzu.
Nowe znaki informujące o objeździe ustawiono na ul. Karsiborskiej dla jadących od promu typu Karsibór oraz na ul. Grunwaldzkiej przy skrzyżowaniu z ul. Nowokarsiborską. Wielu kierowców jednak jeździ na pamięć i stara się przejechać zamkniętą ulicą Grunwaldzką „pod prąd” – ryzykując nie tylko mandat, ale także stłuczkę. Nie cała wina leży po stronie kierowców. Po awarii na ul. Grodzkiej, zamknięty fragment ulicy Grunwaldzkiej można lepiej oznaczyć stawiając np. znak „droga bez przejazdu”, tak aby kierowcy nie zawracali, albo co gorsze – jechali pod prąd.