Najszpetniejsza nadbudówka, dzięki licznym memom jest znana w całej Polsce. W kamienicy przy ul. Piłsudskiego vis a vis poczty niegdyś zaadaptowano strych na cele mieszkalne. Dobudówkę wykonano z bloków betonu komórkowego. Efekt nie wyglądał estetycznie.
Pozwolenie na postawienie nadbudówki zostało wydane na początku lat 80-tych, kiedy została prowadzona akcja „Mieszkanie dla każdego”. Zezwalano wówczas na przebudowę i adaptację strychów na lokale mieszkalne.
Tak kamienica wyglądała przed II wojną światową. Foto: archiwum
Po wielu latach kamienica doczekała się poprawy wizerunku. Pustaki zostały pokryte od frontu dachówką.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
6 listopada 2018 na 15:57
Wszystkie poniemieckie kamienice zostały po wojnie zdewastowane przez komuchów.
Chwała Bogu, że „Dzielnica Nadmorska” była przejęta przez Rosjan, dzięki czemu ocalały pałacyki – architektoniczne perełki.
Pewnie Dzielnicę Nadmorską również oglądalibyśmy na starych pocztówkach…
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
6 listopada 2018 na 15:57
Wszystkie poniemieckie kamienice zostały po wojnie zdewastowane przez komuchów.
Chwała Bogu, że „Dzielnica Nadmorska” była przejęta przez Rosjan, dzięki czemu ocalały pałacyki – architektoniczne perełki.
Pewnie Dzielnicę Nadmorską również oglądalibyśmy na starych pocztówkach…
Sławek temu
6 listopada 2018 na 14:32
Przy okazji ktoś wybudował sobie drugie mieszkanie ns pozostałej części strychu. Pozwolenie też z lat 80-tych?