Jeśli jadąc w sobotę samochodem do Szczecina widzieliście kolarzy, to warto było trzymać za nich kciuki i obdarować ich serdecznym uśmiechem. Blisko 300 kolarzy wystartowało w ultramaratonie im. Olka Czapnika organizowanym przez świnoujski Klub Sportowy Uznam.
Pierwsi zawodnicy wyjechali na trasę o godzinie 6.40. Start i meta zawodów była przed bramą stoczni Gryfia na Warszowie. Kolarze mogli wybrać trzy dystanse. Najdłuższy miał 341 kilometrów i wiódł wokół Zalewu Szczecińskiego. W wersji mini kolarze pokonali 57 kilometrów, a mega – 108. W południe ruszył wyścig rodzinny.
Jadę do Stepnicy i zamierzam pokonać w dwie strony około 100 kilometrów. Na co dzień mam pracę biurową, dlatego staram się biegać i jeździć na rowerze – mówi Tomasz Kotwicki ze szczecińskiego klubu Gryfus.
Trasa ultramaratonu przebiegała przez Świnoujście – Wolin – Stepnicę – Pucice – Szczecin Dąbie – Będargowo – Dołuje – Dobrą – Tanowo – Dobieszczyn – Nowe Warpno i powrót tą samą trasą do Świnoujścia.