Pływające mieszkania na wodzie miały być rozwiązaniem na trudną sytuację mieszkaniową dla studentów w Europie. Założyciel firmy chciał w ten sposób udowodnić, że możliwe jest wykorzystywanie nabrzeży portowych do zasiedlenia ludźmi. Początkowo myślano o studentach, którzy każdego roku przejeżdżają do Kopenhagi, aby zdobywać wiedzę, lecz potrzebują jednocześnie także swojego miejsca do życia. Pierwszy pływający akademik powstał w Kopenhadze latem tego roku.
Taki pływający dom zacumował w Świnoujściu przy Wybrzeżu Władysława IV. Na jego pokładzie jest dziedziniec, pokoje z łóżkami, prysznic, kuchnia, miejsca na grilla, stojaki na rowery, a nawet piwnica w której mieszczą się pomieszczenia techniczne i pralnia. Powierzchnia mieszkalna to 300 m2.