Po naszej interwencji niemiecka dyskoteka na której głośny dźwięk uskarżali się mieszkańcy Świnoujścia, tej nocy grała ciszej. Przypomnijmy, przy granicy ze Świnoujściem, na plaży w Ahlbecku ustawiono scenę z głośnikami. W nocy z piątku na sobotę muzyka grała do 5 rano. Policja odebrała wiele zgłoszeń o zakłócaniu ciszy nocnej. Rozkładała ręce, bo teren na którym było źródło dźwięku znajdował się na terytorium innego kraju.
Skomplikowana sytuacja była jednak bardzo prosta. Każdy mieszkaniec Świnoujścia miał prawo zadzwonić do polskiej policji z prośbą o interwencję. Polska policja powinna skontaktować się z niemieckim odpowiednikiem, który powinien podjąć interwencję. Można było także iść drogą na skróty – każdy komu przeszkadzała muzyka mógł zadzwonić do niemieckiej policji. W Niemczech podobnie jak w Polsce – jest cisza nocna, która rozpoczyna się o godzinie 22.
gość temu
7 sierpnia 2016 na 21:02
Rzeczywiście po godz.22 znowu było głośno ale dwadzieścia minut później jazgot przysiadł jeśli to efekt waszej interwencji to wielkie dzięki bo rano trzeba było wstać do pracy.A swoją drogą to mam pytanie jak to zrobiliście skoro policja poprzedniej nocy nie potrafiła??? Czyżby media w naszym mieście były bardziej skuteczne od policji to za co oni biorą wypłaty jak by nie było z naszych podatków???
Anonim temu
7 sierpnia 2016 na 10:57
Mieszkam pod promami miejskimi, i slysze tą łupanke u siebie w domu 🙂 Dodam że okna zamykam żeby próbować wstać na drugi dzien do pracy 🙂
I Dzisiejszczej nocy wcale ciszej nie bylo …
Ae fajnie ze wgl byla interwencja 🙂
???? ???? temu
7 sierpnia 2016 na 10:49
Zawsze Polski burak musi zepsuć komuś dobrą imprezę.
Najlepsze jest to, że aż takich wielkich zestawów głośnikowych nie mieli, ani żadnych monstrualnych subów.