Lokalne

Wywiad z Piotrem Piwowarczykiem: Świnoujście żyje z turystyki

Opublikowano

w dniu

Za kilka tygodni miną 3 lata odkąd jest pan prezesem Świnoujskiej Organizacji Turystycznej. Czas chyba na małe podsumowanie. Zacznijmy od rzeczy najmniej przyjemnych, czyli porażek.

Było ich wiele. Największą jest to, że przez minione lata nie udało się skutecznie skonsolidować branży. Aktywność branży turystycznej w życiu miasta wciąż jest zdecydowanie za mała. Szczególnie, by móc coś wspólnie stworzyć. W mieście żyjącym z turystyki nie mamy silnego lobby, które dbałoby o turystyczny interes miasta.

Drugi cel, którego nie udało się zrealizować, to rozpoczęcie procesu przekształcania stowarzyszenia w sprawnie działający podmiot gospodarczy, zajmujący się promocją miasta.

ŚOT miał być firmą?

Dziś stowarzyszenia działa dzięki składce jaka w niemal 80 proc. pochodzi z samorządu. Mimo że w ostatnim roku udało się nam pozyskać na naszą działalność dodatkowe fundusze, budżet ŚOT-u jest zdecydowanie za mały jak na zadania, które przed nim postawiono. Dlatego od wielu lat trwają dyskusje o tym, by nasze stowarzyszenie zrestrukturyzować np. na kształt niemieckich organizacji na Uznamie czy np. Szczecinieckiej Organizacji Turystycznej. To znaczy – rozpocząć działalność gospodarczą, aby środki uzyskane tą drogą reinwestować w promocję turystyki.

W Szczecinku lokalna organizacja turystyczna to potężna firma, która zarządza miejskim majątkiem.

Właśnie o takim rozwiązaniu myśleliśmy. Nie na taką skalę, bo nie aspirujemy do roli zarządcy np. basenu miejskiego, czy kąpieliska jak to jest w Szczecinku, ale przekazanie w zarząd ŚOT-u np. Centrum Informacji Turystycznej dałoby organizacji możliwości, z których z powodu przepisów prawa, nie może skorzystać samorząd, a może stowarzyszenie takie jak ŚOT.

A sukcesy?

Zarząd w aktywny sposób włączył się w prace przy strategii rozwoju miasta. Rozwijamy od kilku lat nasze imprezy, w tym sztandarową – Dni Twierdzy na Wyspach. Minione trzy lata to kilkanaście konferencji, imprezy targowe, różnorakie działania lobbystyczne, promocja miasta. Budowanie marki i relacji z samorządem, w którym cały czas, według naszej oceny, mamy sojusznika. Jednym z celów tych działań jest między innymi przedłużanie sezonu.

Od lat mówi się o przedłużaniu sezonu, ale czy czasem nie jest tak, że turystyka w naszych warunkach klimatycznych zawsze będzie sezonowa?

Wiele lat temu miasto było pełne turystów przez dosłownie kilka tygodni, a sezon uroczyście kończono już na początku września. Dziś na ulicach naszego miasta turystów można spotkać niemal o każdej porze roku. Wydłużający się sezon turystyczny to po prostu fakt, a nasze miasto ma wiele możliwości, aby przyciągać coraz większą liczbę gości także poza letnimi miesiącami.

Pewnych uwarunkowań, np. klimatycznych oczywiście nie przeskoczymy, a więc zawsze w Świnoujściu będziemy mówili o dwóch sezonach: niskim i wysokim. Jest wiele narzędzi, które można wykorzystać, by z roku na rok tych turystów było więcej nawet w listopadzie.

Co Świnoujście może zaoferować turystom np. w zimnym, mokrym i wietrznym listopadzie?

Dziś pewnie niewiele. Np. turystykę uzdrowiskową, która się w ostatnim czasie nieźle się w naszym mieście rozwija. Mowa tu oczywiście o obiektach Uzdrowiska Świnoujście.

Zdecydowanie brakuje infrastruktury i dobrych produktów turystycznych i ludzi z pomysłem! Słyszał pan by np. ktoś wykorzystał listopadowe sztormy jako atrakcję? O tym, że to właśnie w listopadzie morze najpiękniej pachnie i uwalnia największe ilości jodu? Że to właśnie teraz najlepiej j zwiedzać nasze fortyfikacje, pozbawione zielonego całunu w końcu są czytelne i zrozumiałe dla turysty. Nie mamy bazy dla zgrupowań sportowych, nawet bogactw związanego z przyrodą nie potrafimy umiejętnie wykorzystać. Trudno oczywiście będzie osiągnąć poziom sezonu wysokiego, ale na pewno mądre inwestycje i inicjatywy są w stanie zwiększyć atrakcyjność naszego miasta we wspomnianym niskim sezonie.

To rola ŚOT-u i samorządu?

Budową takich nowych produktów oczywiście powinni zajmować się przedsiębiorcy, bo to oni będą czerpać z nich najwięcej korzyści. Powinny pomagać takie instytucje jak ŚOT. Rola i zaangażowanie samorządu jest jednak, w obecnych realiach, rozstrzygająca. Potrzebne są przemyślane inwestycje w infrastrukturę, aktywna promocja. Pieniądze!

Samorząd obecnie tej misji nie realizuje?

Realizuje. Nasze miasto się zmienia. Kładka na wydmach, promenada, ścieżki rowerowe. Jesteśmy naprawdę wyjątkowym i bogatym samorządem. Nie ukrywam jednak, że mam wrażenie, że cały czas nie traktuje się turystyki jako przemysłu, gałęzi gospodarki. Z drugiej strony wrażliwość i zaangażowanie samorządu we wzmacnianie np. gospodarki morskiej jest, według mojej subiektywnej oceny, nieproporcjonalne w stosunku do tego wsparcia jakie otrzymuje turystyka. Żeby było jasne – miasto jeszcze bardziej powinno wspierać rozwój portu, dbać o przemysł stoczniowy. Dywersyfikacja źródeł dochodu miasta jest potrzebna, lecz nieuciążliwy przemysł, gospodarka morska, rozwinięty sektor usług. Zacznijmy dbać, stwarzać warunki, by turystyka mogła się też rozwijać.

Przykłady?

W mieście które życie z turystyki nie mamy w radzie miasto komisji turystyki. Od lat nie możemy rozwiązać problemu z odpowiednim zapleczem socjalnym przy przeprawach promowych. A okolice największej naszej atrakcji, czyli latarni morskiej i droga która do niej prowadzi jest poza wszelkimi możliwymi standardami. Basen przy ul. Gdyńskiej, czy dostępny także dla turystów, z szansą na rozwój – przy ulicy Bałtyckiej?

Skoro mówimy już o rozwoju portu. Ostatnio coraz głośnie mówi się w Świnoujściu o budowie portu kontenerowego. Środowisko turystyczne miasta jest tej inwestycji przeciwne?

Nie można być przeciw czemuś o czym tak naprawdę na dzień dzisiejszy niewiele wiemy. Na dodatek informacje, które do nas docierają są nieoficjalne. Nasze obawy, które artykułowałem między innymi podczas ostatnich spotkań branży, dotyczą jak na razie sposobu „wprowadzania” tej inwestycji do miasta. Braku informacji, konsultacji i traktowaniu naszego miasta przez Zarząd Portu w Szczecinie przedmiotowo. To decyzja, które może nieść za sobą duże zmiany i powinniśmy mieć maksymalnie dużo informacji, aby ocenić w jaki sposób będzie wpływać na turystykę. Trudna współpraca z portem w Szczecinie ma już swoją długą historię. Oby wkrótce to się zmieniło.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version