Na terenie Terminala Promów Morskich zachodniopomorscy funkcjonariusze Służby Celnej zatrzymali do kontroli powracający promem ze Szwecji samochód ciężarowy z przewożonymi nielegalnie odpadami.
Po otworzeniu części ładunkowej ciężarówki okazało się, że pojazdem przewożony był nietypowy ładunek w postaci mieszaniny odpadów z budowy oraz remontu. Kierowca oświadczył, że odpady załadowano na placu budowy z przeznaczeniem do segregacji i utylizacji w Polsce, gdyż jest to znacznie tańsze niż w Szwecji.
Kierowca nie posiadał dokumentów potwierdzających dochowania procedury powiadomienia właściwych organów o transgranicznym przemieszczaniu odpadów. Po konsultacji z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska uznano, że transport jest nielegalny.
O próbie nielegalnego transgranicznego przemieszczania odpadów powiadomiono Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie, a pojazd zatrzymano do jego dyspozycji. Za niedopełnienie obowiązku poinformowania właściwych organów o planowanym przemieszczaniu odpadów i brak pisemnej zgody na przewóz przed rozpoczęciem wysyłki GIOŚ nakłada administracyjną karę pieniężną w wysokości od 50 000 do 300 000zł. Tak więc w Polsce nie będzie taniej…