Ale za to niedziela będzie dla nas

Nie wiem, czy Państwo znacie albo sobie przypominacie bardzo sympatyczną piosenkę Niebiesko – Czarnych. Niedziela 25 października 2015 roku będzie dla nas bardzo ważnym dniem, bo będą się decydować losy Polski i Polaków. Nie mają racji ci, którzy mówią – nie idę na wybory, bo to nic nie zmieni. Właśnie ci, którzy pójdą do urn w tym dniu dokonują bardzo ważnych wyborów na przyszłość, bo w demokracji tak jest, że politycy, którzy wygrywają będą podejmować ważne decyzje dla naszego kraju.

To nowi rządzący będą podejmować decyzje o kierunkach rozwoju gospodarczego, a co za tym idzie, czy powstaną nowe miejsca pracy i czy utrzymają się dotychczasowe, czy wzrost gospodarczy pozwoli na wyższe pensje.

To nowi rządzący będą podejmować decyzje dotyczące kwestie bezpieczeństwa kraju, a co za tym idzie polityki zagranicznej. Priorytetem obecnego rządu jest wspieranie Ukrainy w jej walce o suwerenność. To polska racja stanu, bo nasz kraj może być kolejnym miejscem, jakie będzie chciała podporządkować sobie Rosja. Dotychczasowe członkostwo w Unii Europejskiej pozwala na korzystanie ze środków na rozwój naszego kraju, pozwala także na rozwój eksportu i stabilną sytuację wielu przedsiębiorców. Zmiana kierunku polityki zagranicznej i zbliżenie z Rosją, tak jak to robi Prezydent Węgier Wiktor Orban, oraz działania, które spowodują naszą izolację w Unii Europejskiej mogą odbić się na naszym bezpieczeństwie i sytuacji gospodarczej.

To decyzje wyborców, a także tych Polaków, którzy nie pójdą na wybory, mogą skutkować nieodpowiedzialnymi działaniami nowego rządu, i doprowadzić do destabilizacji finansów publicznych, co w konsekwencji może skutkować kryzysem gospodarczym na miarę Grecji.

To także ważne kwestie związane z rozdziałem Państwa od Kościoła.
Szanowni Wyborcy, 25 października macie moc, żeby wybrać bezpieczną, silną gospodarczo i suwerenną Polskę.

Poseł Ewa Żmuda-Trzebiatowska